-
ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
-
ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
-
ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński26
-
ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Cytaty z tagiem "uchodźcy" [38]
[ + Dodaj cytat]W Europie, Stanach Zjednoczonych i w Australii ludzie twierdzą, że mają demokrację wolność. Ale ich rządy nie pozwolą ci wjechać do kraju, jak nie masz pieniędzy albo statusu uchodźcy politycznego. Choćbyś im powtarzał bez końca, że kochasz demokrację i wolność, nic ich to nie będzie obchodzić. Co za cholerna hipokryzja.
Wszyscy pochodziliśmy z tego samego miasteczka, ale uciekaliśmy z trzech zupełnie różnych krajów. Bego uciekał z Królestwa Serbów, Chorwatów i Słoweńców. Irfan uciekał z Socjalistyucznej Federacji Republiki Jugosławii. Ja natomiast – z nowo utworzonego, niezależnego państwa Bośni i Hercegowiny. To coś mówiło o Bałkanach. Reżimy się zmieniają, ale nie trwają długo i po jakimś czasie ludzie chcą uciekać.
(...) zanim można będzie myśleć o rozdawnictwie żywności, budowie domów, nauce zawodu czy opiece nad dziećmi trzeba zapewnić tym ludziom bezpieczeństwo. I UNHCR to właśnie robi. Potrzebuje jednak większych funduszy i większej świadomości wśród ludzi na całym świecie.
Cudza wolność w ogóle jest kłopotliwa. Ci, którzy cieszą się wolnością, zazwyczaj nie chcą przyznać jej innym.
Jestem wdzięczny Szwecji za gościnność i wszystko, co robi dla Asyryjczyków, ale to jest błędna polityka. Szwecja przyjmuje każdego, kto tu dotrze, ale nie daje Asyryjczykom legalnych możliwości dotarcia, więc uchodźcy dostają się w ręce przemytników, którzy są częścią wielomiliardowego biznesu. Poza tym wszyscy się tu nie zmieszczą. Nie można bezmyślnie zachęcać ludzi, by tu masowo przyjeżdżali. Po co? Po to, by Szwedzi ich znienawidzili? My mówimy raczej: „Pomóżcie nam zostać tam, gdzie jest nasza ziemia”. Asyryjczycy chcą zostać na Bliskim Wschodzie, nie chcą wyjeżdżać. Co zostanie z naszej kultury, jeśli wszyscy wyjadą?
... uchodźcy opowiadali o utraconych majątkach. Przedstawiali swoje nieszczęścia, szczególnie skarżyli się na ryziu-ryziu i faku-faku.
Oprócz tego, że zajmowała się własnymi obywatelami, Francja czuła się również odpowiedzialna za ponad 100 tysięcy ludzi 47 różnych narodowości, którzy do lipca 1945 roku opuścili swoje kraje. W ich skład wchodziło 30 tysięcy Rosjan – z czego 11 800 było jeńcami wojennymi – a także 31 500 Polaków i 24 tysięcy Jugosłowian.
Paryż od dawna był azylem dla uchodźców z całej Europy, którzy uciekali przed autokratycznymi rządami, pogromami czy brutalnym nacjonalizmem. Wszelkie formy bolszewizmu i faszyzmu znacznie poszerzyły to grono. Od 1900 roku powiększały się w Paryżu społeczności obcokrajowców takich jak Ormianie uciekający przed Turkami, Biali Rosjanie próbujący uniknąć rewolucji i wojny domowej, czy Polacy – najczęściej Żydzi – przeciwstawiający się rządom Piłsudskiego. Z Włoch Mussoliniego i bałkańskich dyktatur przybywali do kraju zbiegowie polityczni, natomiast z hitlerowskich Niemiec i innych krajów okupowanych przez nazistów napływali Żydzi, lewicowcy i liberałowie. W 1939 roku największa fala ponad pół miliona pokonanych republikanów hiszpańskich przekroczyła Pireneje w ucieczce przed oddziałami generała Franco.
W tym cholernym katolickim kraju, religii opartej na miłosierdziu, im jesteś bardziej wierzący, tym, kurwa, masz mniej tego miłosierdzia w sobie, to jest coś niewiarygodnego. Przed Bożym Narodzeniem ktoś zrobił badania, kto by przyjął tego nieznanego wędrowca w domu, i , kurwa, przepraszam, nawet katolicy tego nie deklarują. What the fuck ?! Kto ma większą paranoję, no błagam! Im jesteś bardziej katolicki, tym mniej jesteś otwarty na kogokolwiek! A gdzie jest przypowieść o Samarytaninie? Gdzie jest sens? Ludzie, którzy tu przychodzili na jesieni, mieli Jezus na imię, na litość boską, Jezus - i to nie jest metafora!
Wizja podlaskiej gościnności i miłosierdzia, w które tak bardzo wierzyłem, też się rozpływa w tej rzeczywistości. Ludzie pomagają, ale ta pomoc ma swoją granicę i jest nią kolor skóry.
Tymczasem trwa panika w Narodzie z powodu prawdopodobnego zalewu uchodźców. [...] Jeśli przyjedzie do nas 10 tysięcy uchodźców - na każdą rodzinę przypadnie - uwaga... - 0,001 uchodźcy! Nie mam pojęcia gdzie się upchnie taką liczbę. Nie mam pojęcia, tym bardziej że - zwróćmy uwagę - każdego polskiego mieszkańca przytłoczy wstrząsająca liczba: 0,0003 muzułmanina! 20 gramów Syryjczyka na jednego Polaka. [...] Apokalipsa. Nie wiem, jak sobie poradzimy z taką liczbą. Na wszelki wypadek wbijmy flagę w ziemię z napisem TU JEST POLSKA. WYPIERDALAĆ.