-
ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński1
-
ArtykułyLiliana Więcek: „Każdy z nas potrzebuje w swoim życiu wsparcia drugiego człowieka”BarbaraDorosz1
-
ArtykułyOto najlepsze kryminały. Znamy finalistów Nagrody Wielkiego Kalibru 2024Konrad Wrzesiński3
-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel34
Cytaty z tagiem "opinia" [119]
[ + Dodaj cytat]Ludzie posądzają mnie, iż szaleję. A ja nie szaleję, tylko szukam! A jeśli szaleję, to z nudy i niecierpliwości!
Tylko sąd narzucony tłumowi znajdzie u niego uznanie,
nigdy zaś sąd będący wynikiem skrupulatnych badań i roztrząsań. Pewne opinie jedynie dlatego zbyt szybko się rozpowszechniają, że większość ludzi woli bez dowodu przyjąć gotowy już sąd od drugich, aniżeli zastanawiać się i formułować własny sąd.
Nie istnieje coś takiego jak prawda (...). Są tylko opinie, które ludzie przedstawiają jako prawdę, i chcą, żebyśmy w to wierzyli.
Nie dbam o to, co pomyśli o mnie ktoś, kto osądzi mnie według swoich standardów - powiedziała Etta. - A już zwłaszcza ktoś, kogo pewnie nigdy już nie zobaczę.
Wszyscy królowie kłamią. Żadne królestwo nie mogłoby być rządzone bez kłamstw, ponieważ kłamstwa są tym, co zapewnia nam dobrą opinię.
Nasze przekonania mają pierwszeństwo; z czasem dorabiamy do nich uzasadnienia. Błyskotliwość umysłu czy posiadanie dostępu do większej ilości informacji niekoniecznie czynią nas mniej podatnymi niż przekonania błędne.
Kiedy zdrowy pluralizm zastąpiony zostanie przez niezdrowy relatywizm, rodzie się kulturowa przesłanka do tego, by wszystkie opinie traktować jako jednakowo ważne.
Dotychczas zdawało mi się, że mam do świata i tych stworzeń jakiś stosunek: coś w rodzaju uprawianej przez siebie filozofii na własny użytek. Zdawało mi się, że patrzę. Kłamstwo! A nawet jeśli patrzę, to cóż z tego? Kto o tym wie? Jest to ostatnia kartka w tym pamiętniku. Pisałem go z nikłą nadzieją, że ktoś w końcu (oczywiście wbrew mojej woli) przeczyta i pomyśli o mnie - o mnie, którego wszyscy w tym mieście uważają za nieszkodliwego idiotę; nic nie mam, nic nie kupiłem, ani jedna rudera w tym mieście nie należy do mnie - że nie byłem ostatnim padalcem.
Mam wrażenie, że spora część wpisów, co my odbieramy jako hejt, wynika z tego, że komuś nie przeskakuje ta iskra świadomości, że za pośrednictwem Internetu wchodzi w sferę debaty publicznej.
Mędrzec nie chyli się przed opinią prostaków, a człowiek moralny przed oskarżeniami zbrodniarzy.