-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać140
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński9
Cytaty z tagiem "nieznane" [48]
[ + Dodaj cytat](...) widzę tysiące skórzanych okładek wiodących niczym drzwi w nieznane światy.
Lęk przed nieznanym. To właśnie jest nieznane. Strach sprawia, że ludzie gonią gdzieś, biegają w poszukiwaniu marzeń, iluzji, wojen, pokoju, miłości, nienawiści, tego wszystkiego - a wszystko jest tylko iluzją. Nieznanym. Przyznaj, że jest to nieznane, że jest to zwykła żegluga. Wszystko jest nieznane - i wtedy wygrywasz. To wszystko. Prawda?
Jeżeli idziesz utartą drogą, pozostaniesz przy tym, co znasz. Tak samo jest z szukaniem. Jeżeli wiesz, czego szukasz, nie znajdziesz tego, czego nie szukasz. I właśnie to się liczy!
Dlatego jest to dziwny proces, który wymaga wielkiej determinacji, bo narzuca rezygnację i brak jakichkolwiek pewników. Wygodnie jest polegać na tym co znane, prawda? (…) Jeżeli jednak wyjdziesz poza to, co znane, i będziesz szukał dróg, które jeszcze nie zostały całkiem przetarte, albo, jak ja mówię, wymyślisz je sam, możesz odkryć coś niezwykłego.
Cel, do którego człowiek dąży jest zawsze niejasny. Dziewczyna, która tęskni do małżeństwa, tęskni do czegoś całkiem nieznanego. Młodzieniec, który pragnie sławy, nie wie, co to jest sława. To, co nadaje sens naszemu postępowaniu, jest dla nas zawsze czymś totalnie nieznanym.
Właśnie wprowadzono dwoje młodych ludzi z głupimi i wesołymi minami i kobieta rzuciła im to samo szybkie spojrzenie obojętnej mądrości. Wyglądała tak jakby wiedziała wszystko na ich temat i na mój też. Ogarnęło mnie przerażające uczucie. Jej obecność wydawała się tajemnicza i złowróżbna. Często, daleko od tamtego miejsca, myślałem o tych dwóch kobietach, strzegących wrót Ciemności, wydających się dziergać ciepły całun z czarnej wełny, o jednej wprowadzającej i wprowadzającej ciągle do nieznanego, o drugiej lustrującej wesołe i głupie twarze obojętnymi, starymi oczyma. Ave! Stara dziewiarko czarnej wełny. Morituri te salutant. Niewielu z tych, na których patrzyła widziało ją kiedykolwiek później - zdecydowanie mniej niż połowa. (tłum. własne)