-
ArtykułyCzytamy w weekend. 26 kwietnia 2024LubimyCzytać206
-
ArtykułySzpiegowskie intrygi najwyższej próby – wywiad z Robertem Michniewiczem, autorem „Doliny szpiegów”Marcin Waincetel6
-
ArtykułyWyślij recenzję i wygraj egzemplarz „Ciekawscy. Jurajska draka” Michała ŁuczyńskiegoLubimyCzytać2
-
Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "mrówka" [12]
[ + Dodaj cytat]
- Przecież ta mała będzie miała mnóstwo kłopotów.
TAKIE PRZECIEŻ JEST ŻYCIE. TAK MI MÓWIONO. NATURALNIE. SAM NIE MAM O TYM POJĘCIA.
- A co z reinkarnacją?
Śmierć zawahał się.
NIE SPODOBA CI SIĘ, stwierdził. UWIERZ MI NA SŁOWO.
- Słyszałem, że niektórzy robią to bez przerwy.
KONIECZNE JEST PRZESZKOLENIE. MUSISZ ZACZYNAĆ NISKO I POWOLI PRZESUWAĆ SIĘ CORAZ WYŻEJ. NIE MASZ POJĘCIA, JAKIE TO STRASZNE BYĆ MRÓWKĄ.
- Aż tak źle?
NIE UWIERZYŁBYŚ. A PRZY TWOJEJ KARMIE TRUDNO OCZEKIWAĆ AŻ MRÓWKI.
Mrówka nigdy nie dąży do szczytu i nigdy nie będzie prawdziwym Graczem. Ona gra bezpiecznie, jeśli wiesz, co mam na myśli.
Łatwiej będzie pani ingerować w świat ludzi jako pies niż jako mrówka.
Niegdyś mieliśmy czas! Nie wiem, kto nam go wziął. Nie wiem, czyimi niewolnikami jesteśmy. Żyjemy jak mrówki, tam na Zachodzie.
Tym razem też się stresowałem, ale wiedziałem, co mam do powiedzenia. W takich chwilach zawsze przypominam sobie słowa śp. ks. Piotra Pawlukiewicza, który mawiał, że gdy sam głosi, stara się pamiętać kawał o słoniu i mrówce, którzy szli mostem. Mrówka mówiła: „Słoniu, ale dudnimy”. Ksiądz Piotr dodawał, że tak właśnie sądzą niektórzy kaznodzieje: że dudnią razem z Panem Jezusem.
Czym jest nasze życie? Nawijaniem na kawałek tekturki krótkich kawałków nitki bez możności powiązania ich ze sobą. (...) Do czego przyczepić cofającą się wstecz myśl? Do niczego – do opowiadań, prawie do legend tego kraju, który wynajął sobie w Europie pokój przechodni i przez dziesięć wieków usiłuje urządzić się w nim z wszelkimi wygodami i ze złudzeniem pokoju z osobnym wejściem, wyczerpując całą swoją energię w kłótniach i walkach z przechodzącymi. Jak myśleć o urządzeniu tego pokoju ładnymi meblami bibelotami, serwantkami, gdy błocą ciągle podłogę, rozbijają i obtłukują przedmioty? To nie jest życie – to ciągła tymczasowość życia motyla i dlatego w charakterze naszym jest może tyle cech przypominających tego owada. Jakim cudem mamy być mrówkami?
Mój stosunek do Polaków jest przy tym stosunkiem analogicznym do relacji mrówki do mszycy" - oznajmił w styczniu 1940 roku.
A skoro przeciwnik nie jest człowiekiem, jeżeli jest zaledwie karaluchem, jakie ma znaczenie, ilu się ich wybije? Jaka jest różnica między zdeptaniem samotnej mrówki a podpaleniem całego mrowiska? Dlaczego właściwie nie wyrywać muchom skrzydełek dla czystej rozrywki? Owszem, może i robak odczuwa ból, ale jaką to ma wagę dla człowieka?
Potęga, której przymiotem jest nieskończoność, musi być nie tylko nieskończenie wielka, ale również nieskończenie mała. My nie podlegamy temu prawu, dlatego pewne rzeczy wydają nam się zbyt małe, żeby poświęcać im uwagę, a inne znowu zbyt wielkie, byśmy mogli objąć je swoim rozumem. Dla kogoś kto potrafi być niekończenie mały, los mrówki jest tak samo ważny jak los mastodonta.
I wtedy zieleń poczyna
w małych pręcikach traw;
widzisz, jak mrówcze ziarna
sypią grobowiec czy dom.
O! Wtedy jesteś znów człowiek
po śmierć zaprzedany snom,
po śmierć pod kopułą powiek
wznoszący na gruzach dom.