-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński3
-
ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj „Chłopaka, który okradał domy. I dziewczynę, która skradła jego serce“LubimyCzytać2
Cytaty z tagiem "kolonializm" [42]
[ + Dodaj cytat]Nie chcemy, żeby Brytyjczycy sobie poszli; chcemy, żeby zostali, ale jako przyjaciele, a nie panowie.
To miejsce, założone przez Anglików w 1690 roku, do 1911 było stolica Indii […] Na starych zdjęciach z epoki kolonialnej dobrze ubrani ludzie, eleganckie automobile, autobusy, restauracje, porządek. Teraz to wszystko gnije. Spod brudu, wszelkiej maści szmat i folii ciągle widać, że Kalkuta to było piękne, wielkie, europejskie w wyglądzie miasto. Zajęli je Cyganie.
Czy może być jakiś bardziej żałosny dowód na jałowość europejskiej cywilizacji niż to, że nie może się rozprzestrzeniać innymi środkami, jak tylko ogniem i mieczem?
Kiedy spojrzeć z odpowiednio szerokiej perspektywy, historia ludzkości w znacznej mierze sprowadza się do powstawania i upadania imperiów oraz wzajemnego zabijania się bez żadnych skrupułów. Tak jak w przypadku rolnictwa, przywódców i wojny - wszystkiego, co przyczyniło się do zainicjowania epoki kolonialnej - kolonizacja zwyciężyła niekoniecznie dlatego, że była najlepszym długofalowym planem dla ludzkości, ale dlatego, że kiedy ktoś postanawia coś zrobić, wielu innych musi wejść do gry, bo jak nie, to zostaną zmiażdżeni. To jak bójka w knajpie na starym Dzikim Zachodzie, z tą różnicą, że ludzie nie wstają, gdy pianino znowu zaczyna grać.
Gdy patrzę na to miasto, przypominam sobie dawno słyszaną historię. Książę Hirado, Takenobu Matsuura, miał cztery nałożnice i te nałożnice były o siebie nawzajem zazdrosne, więc bez przerwy się kłóciły. Książę Takenobu nie mógł tego wytrzymać i w końcu wszystkie cztery wygnał z zamku. Ale tobie, padre, który masz zachować czystość całe życie, nie wolno słuchać takich historyjek.
– Bardzo mądrze postąpił ten książę.
Pod wpływem swobody, z jaką rozmawiał władca Chikugo, wewnętrzne napięcie księdza ustąpiło i poczuł się swobodniej.
– Naprawdę tak myślisz, padre? No to mi ulżyło! Hirado, nie, Japonia, jest właśnie takim księciem Matsuurą! – Inoue uśmiechał się, obracając czarkę w rękach. – Były cztery kobiety, zwące się Hiszpania, Portugalia, Holandia i Anglia. Każda z nich, sypiając z mężczyzną imieniem Japonia, szeptała mu do ucha oszczerstwa na temat pozostałych.
Mocarstwa kolonialne ustanawiały sztuczne granice szkicowane na papierze, kompletnie ignorując fizyczne realia dzielonych regionów. Granice te są teraz kreślone od nowa przy użyciu przemocy. Proces ten trwać będzie przez kolejne lata, a gdy się zakończy, mapa polityczna będzie zupełnie inna, niż jest obecnie.
Dzisiaj wielu Afrykanów wciąż uwięzionych jest przez podyktowane przez europejską politykę podziały geograficzne oraz przez narzucone przez naturę, hamujące rozwój bariery. W takich warunkach populacje zmuszone są budować swój współczesny dom, a niektórym udaje się nawet rozwinąć sprawną, dynamiczną gospodarkę.
Europejczycy nanieśli na mapy atramentowe linie niemające żadnego przełożenia na rzeczywistość, i stworzyli tym samym najbardziej sztuczne granice, jakie widział świat. Obecnie granice te rysowane są na nowo — tym razem nie atramentem, lecz krwią.
Smutne dzieje Aborygenów, którzy zetknęli się z zachodnią cywilizacją, były częścią jego życia. Widział, jak biali w prosty i tani sposób rozwiązują problemy z czarnymi: białym proszkiem podobnym do mąki. Strychniną. Tamtego dnia jego wujowie po powrocie z pastwisk jedli obiad w cieniu drzewa. Jeden wyczuł podstęp. Pobiegli w stronę jeziorka i klęcząc w wodzie, garściami połykali muł - najlepsze, jakie znali, antidotum na zatrucie. Wymiotowali, skręcali się w konwulsjach. Część przeżyła.
Podbijani - jak pisał Graham - "doskonale zdają sobie sprawę, że postulaty poprawy rządów, postępu i prawości stawiane słabszym narodom przez potęgi chrześcijańskie mają na celu ich aneksję".
Propagatorzy współczesnej wersji mitu liberalnego ignorują ten punkt widzenia. Zachwalają dorobek kolonializmu na przykład w Indiach: sieć kolejową czy instytucje, takie jak parlament, zapominając, że właśnie w Indiach polityka Brytyjczyków wespół z suszą doprowadziły w latach 1876-1879 do śmierci milionów ludzi. Liczba ofiar pewnie nigdy nie zostanie ustalona; szacunki wahają się od pięciu i pół do dwunastu milionów ofiar głodu. Ludzie umierali mimo istnienia kolei i milionów ton zboża w obrocie handlowym. Głodnych można było nakarmić, ale akcję ratunkową uznano za sprzeczną z zasadami rynku i interesami imperium.