-
ArtykułyCzternaście książek na nowy tydzień. Silne emocje gwarantowane!LubimyCzytać2
-
ArtykułyKsiążki o przyrodzie: daj się ponieść pięknu i sile natury podczas lektury!Anna Sierant6
-
ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński45
-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać426
Cytaty z tagiem "kierunek" [43]
[ + Dodaj cytat]Marzę o cofnięciu czasu. Chciałbym wrócić na pewne rozstaje dróg w swoim życiu, jeszcze raz przeczytać uważnie napisy na drogowskazach i pójść w innym kierunku.
Żeby dotrzeć na północ, trzeba zmierzać na południe. Żeby znaleźć się na zachodzie, powinno się podążać na wschód. Żeby iść naprzód, należy się cofać, a żeby dotknąć światła, musi się przejść przez cień.
Z opuszczonymi rękami stał w oknie, patrząc w puste niebo. Nie czekał na wschód słońca. Wschód to był tylko kierunek, na który wychodziło okno.
Siedziałam w samochodzie i czekałam - nadal byłam w zbyt wielkim szoku, by płakać, ale zdołałam zauważyć, jakby w przebłysku świadomości, że słońce nadal świeci, a wiatr wieje. To był piękny dzień. Zielone liście drzew rosnących na Barton Street odcinał się od niebieskiego, bardzo niebieskiego tła nieba.
Po raz ostatni Ian i ja wyruszaliśmy w przeciwnych kierunkach.
(...)czasami życie nie daje nam żadnych wskazówek, nie wiemy, dokąd iść ani gdzie się zatrzymać. Jeśli tak się stanie, to samemu trzeba wybrać kierunek i natychmiast wyruszyć.
Narody potrzebują mężów stanu. Mąż stanu to ktoś, kto mówiąc obrazowo, potrafi prowadzić lud za sobą. Przeciwieństwem męża stanu jest przywódca, którego naród pędzi przed sobą - który tylko udaje, że przewodzi, w istocie zaś ucieka przed tłumem, aby nie wejść mu w drogę, bojąc się, że go nie będzie umiał zatrzymać, zmienić kierunku, który sobie ludzie jakimś instynktem czy stadnym odruchem wybrali. Gdy taki ktoś otrzyma władzę dyktatorską, jest to najbardziej zgubne urządzenie społeczne, jakie można sobie wyobrazić.
Melodia ukazuje, kim byliśmy, gdy Stwórca powołał nas do życia ,czystych i nieskalanych. Wskazuje drogę, na którą winniśmy skierować kroki, by znowu się takimi stać.
Pomyślałem,że przyjmując awans będę mógł coś zmienić. To był błąd: nie daje sie ludziom władzy, gdy istnieje ryzyko, że mogą się nią posłużyć. A zresztą, jaka to władza? Władza jest przeżytkiem. Istnieje już jej tyle rodzajów i jest tak rozproszona, że cały ten system stał się niewydolny. I pomyśleć, że to my powtarzaliśmy w kółko credo Gramskiego:
Wcale nie o to mi chodziło, ale nie było rady. (...) Bycie członkiem takiej kolejki nie wymaga żadnego wysiłku: wystarczy stawiać w miejscu drobne kroki, a napór od tyłu nadaje jedyny słuszny kierunek - i gotowe. (...) Na pewno każdy sądził, że wie, dokąd zmierza, ale wszyscy razem sprawiali wrażenie zupełnie zagubionych.
Większość ludzi próbuje naprawić problem tam, gdzie on się znajduje, a nie tam gdzie się zaczął. To jak uświadomić sobie, że na pustyni zboczyłeś z trasy o pięć mil... Błąd nie leży tam, gdzie jesteś. Był nim pierwszy krok w niewłaściwym kierunku.