-
ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik243
-
ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
-
ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
-
ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Cytaty z tagiem "fatum" [30]
[ + Dodaj cytat]Istnieje coś takiego jak fatum, uczucie nieodparte i nieuchronne, o takiej sile przeznaczenia, która zmusza istoty ludzkie do tego, by się trzymały w pobliżu i nawiedzały jak duchy miejsca ważnych znaczących wydarzeń, niepozostających bez wpływu na ich dalsze losy; a ilu bardziej nieodparta jest ta potrzeba, tym mroczniejsza jest barwa owych wydarzeń.
Moją formułą dla wielkości człowieka jest amor fati: że człowiek nie pragnie niczego innego, ani na przód, ani wstecz, ani na wieki. Nie jedynie godzić się na to, co konieczne, a już najmniej zatajać to - wszelki idealizm jest zakłamaniem wobec tego, co konieczne, ale je kochać...
Źle, że prawie nic z tego, co sobie wyobrażałem, nie ziściło się. Dobrze, że wszystko ułożyło się właśnie tak.
Kultura podlegająca fatum zajmuje się przyszłością, aby wydrzeć jej sekrety tym, którzy je znają, gwiazdom, czy bogom. Chciałaby wiedzieć, ale nie ma nic, co powinna zrobić - poza tym, żeby się dowiedzieć, jak przyjąć to, co nadchodzi. Kultura bez fatum wie, że przyszłość zależy od jej decyzji i że jej decyzje mogą zmienić oblicze świata. Dlatego, to całkiem naturalne, jest udręczona i rozgorączkowana. Ciężar przyszłości ciąży jej jak ołów.
Widział, jak śmierć zrównuje pasażerów używanych skód i nowych bmw. Ta sama krew, te same białe kości, w ten sam sposób przebijające poduszki powietrzne.
Wychowany na wierzącego katolika i nawet praktykujący, po swoim pierwszym letnim sezonie w drogówce stracił wiarę kompletnie. Świat dopuszczający do takich wydarzeń nie mógł mieć żadnego gospodarza, nigdy żadna prawda nie była dla Bieruta tak oczywista. Bez żalu i bez wyrzutów sumienia odwrócił się od Boga i od Kościoła, z zimna pewnością kogoś, kto wie.
Po kilku latach nieoczekiwanie się nawrócił. Może nie tyle na katolicyzm, co uwierzył w istnienie siły wyższej. Uznał, że scenariusze tragedii drogowych są zbyt wydumane, aby mogły dziać się tak po prostu. Rzeczywistość odbiegała trochę od medialnego obrazu: brawura plus alkohol plus prędkość niedostosowana do warunków jazdy. Zdarzały się bowiem śmierci dziwne i niewytłumaczalne.
Poeta, co powinno ci być wiadomym, to człowiek, który nieustannie spiskuje, zwłaszcza przeciw sobie, i tym samym jest skazany. Jak twój Hamlet. Od tych wyroków nie ma odwołania, miesiąc wcześniej, miesiąc później...
Pomyślała, że życie ma kształt stożka, teraźniejszość to jego szeroka podstawa, a przeszłość zwęża się ku ostremu wierzchołkowi. Im dłużej się żyje, tym bardziej rozszerza się podstawa, a rany i zdrady, których wcześniej się nie zauważało, rozrastają się jak plamki na powoli nadmuchiwanym balonie. Drobna skaza u dziecka staje się w dorosłym życiu okropną i nieodwracalną deformacją o postrzępionych brzegach.
Są bunty, powstania i rewolucje, które ogarniają całe narody,
kraje, kontynenty. Ale znacznie częstsze są bunty, powstania
i rewolucje, które toczą się w duszy pojedynczego człowieka. Te
pierwsze zmieniają bieg historii. Te drugie zmieniają losy jednostek.
Mógłby jeszcze walczyć, próbować szczęścia - bo żadne fatum nie jest z zewnątrz. Fatum jest tylko w nas - przychodzi chwila, kiedy się poznaje własną niemoc. Wtedy błędy pociągają nas ku sobie jak otchłań.