-
Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
-
ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
-
ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Cytaty z tagiem "drużyna" [25]
[ + Dodaj cytat]
Bardzo delikatnie dotknął mojego policzka.
- Ubezpieczam cię, Karo. Nie tylko wtedy, kiedy jest łatwo. Zawsze.
(...)To najlepsza drużyna Gryffindoru od wielu lat. Wychodzimy po zwycięstwo. I wiem, że zwyciężymy. Obrzucił ich groźnym spojrzeniem, jakby chciał dodać "albo przegramy".
Nie widzę jednostek, widzę serce i ducha walki całej drużyny. - Andrea Anastasi.
Kapitan zawsze wiec, co robić - nawet gdy nie wie. Inaczej załoga traci wiarę w zwycięstwo, a to zawsze oznacza koniec.
Łozko, takze zrobione z ciemnego drewna, bylo ogromne. Chcialam podejsc i dotknac go, zeby sie przekonac, czy jest tak samo solidne, jak na to wyglada.
- Moglbys tu chyba zmiescic cala druzyne futbolowa - zazartowalam.
- Raz probowalem, ale nie bylo tak wygodnie, jak mogloby sie wydawac.
W taki oto sposób drużyna nasza znowu znalazła się na szlaku, a długa już przedtem lista ludzi, którzy nas nie lubili, wydłużyła się jeszcze bardziej. Geralt z Rivii, rycerz bez skazy ni zmazy, porzucił szeregi rycerstwa, zanim jeszcze pasowanie potwierdzono patentem i zanim jeszcze nadworny herold wymyślił mu herb. A Cahir aep Ceallach w wielkim konflikcie Nilfgaardu z Nordlingami zdążył już walczyć w obu armiach i z obu zdezerterować, w obu zarabiając zaoczny wyrok śmierci. Reszta z nas wcale nie była w lepszej sytuacji - w końcu stryczek jest stryczkiem i drobna to nader różnica, za co się wisi - za ujmę czci rycerskiej, dezercję czy nazwanie wojskowego muła imieniem Draakul.
Drużyna stanowiła odbicie idei załogi okrętu, której członkowie musieli współpracować i polegać na swych towarzyszach, czasami nawet zawierzając im życie.
Cóż to za drużyna. Złodziej, przewrażliwiony na swoim punkcie pierwszy oficer, niemal ślepy niedźwiedź, błazen, bliźniaki, których nikt nie potrafi rozróżnić, mól książkowy i skirl, który nie wie nawet, jak powinien wyglądać porządny żagiel. Trudno wyobrazić sobie lepszy skład.
- Gdzie??!! - Chóralny okrzyk całej drużyny wprawił mnie w czysty zachwyt.
To się nazwa jednomyślność! To dopiero współdziałanie! Od razu widać, że to drużyna! I okazuje się, że elfy też mogą mieć wybałuszone oczy oraz nieestetycznie obwisłą szczękę.