-
ArtykułyLiteracki kanon i niezmienny stres na egzaminie dojrzałości – o czym warto pamiętać przed maturą?Marcin Waincetel16
-
ArtykułyTrendy kwietnia 2024: młodzieżowy film, fantastyczny serial, „Chłopki” i Remigiusz MrózEwa Cieślik2
-
ArtykułyKsiążka za ile chcesz? Czy to się może opłacić? Rozmowa z Jakubem ĆwiekiemLubimyCzytać2
-
Artykuły„Fabryka szpiegów” – rosyjscy agenci i demony wojny. Polityczny thriller Piotra GajdzińskiegoMarcin Waincetel2
Cytaty z tagiem "ateny" [11]
[ + Dodaj cytat]Smoka pokonać trudno, ale starać się trzeba.
Jeśli "Iliada" była zapowiedzią wojennych ideałów Spartiaty, "Odyseja" pozwala przeczuć wdzięk klasycznych Aten.
Spojrzeć Atenom w twarz znaczy wejrzeć w czaszkę świątyni wzniesionej na skale wysoko ponad miastem. Tłumy turystów przemierzają kruszejące korytarze, powłóczą nogami po przekładańcach z marmuru wyślizganych przez stulecia ludzkiej ciekawości.
W Atenach człowiek się nie starzeje. Tutaj czas jest tym, co było, a nie tym, co będzie.
Nowych głosujących było już mało. Przeważnie zjawiali się wieśniacy z dalekich stron, którzy, oszołomieni miastem, błąkali się dotychczas po ulicach, potrąceni żartami, i nieświadomi rzeczy rzucali skorupki z imionami swych osobistych wrogów, uciążliwych sąsiadów, skąpych krewnych, przeświadczeni, że wywierają na nich chytrą a złowrogą zemstę.
Nazajutrz Arystydes opuścił Ateny. Mógł się wprawdzie tak nie śpieszyć, prawo zostawiało mu dziesięć dni, ale powiedział, że to się tyczy tylko takich co mają rozległe gospodarstwo , warsztaty; biednemu, jak on wystarczy czas do świtu.
Agaton, pochwyciwszy wzrok ojca, rzekł:
- Sądzę, że mógłbym nareszcie zobaczyć tę, która po Wielkich Dionizjach ma zostać moją żoną.
- O to zupełnie zbyteczne. Napatrzysz się jej przez całe życie. Ja twoją matkę, moją dobrą Poliksenę, ujrzałem dopiero, kiedy miałem ją wsadzić na wóz weselny. A trzeba ci wiedzieć, że domy naszych rodziców nie były oddalone więcej, niż wróbel potrafi przelecieć. Twoja narzeczona mieszka za daleko na moje stare nogi.
O ile to będzie w mej mocy, zabiję słowem, czynem, oddanym głosem, bądź własną ręką każdego, kto obali demokrację w Atenach, kto po jej obaleniu będzie sprawował jakiś urząd, kto będzie dążył do tyranii lub będzie pomagał w jej ustanowieniu. Jeżeli ktoś inny dokona tego zabójstwa, będę go uważał za czystego wobec bogów i duchów opiekuńczych, ponieważ zabił wroga publicznego Ateńczyków. (...) Jeśli ktoś zabijając tego człowieka lub próbując go zabić sam straci życie, okażę jemu, jak i jego dzieciom tyle dobrodziejstwa, ile okazano Harmodiosowi i Aristogeitonowi oraz ich potomkom.
Polubić ateńskie spacery to wyzwanie.
Ateny żyją w cieniu zamierzchłej przeszłości, która minęła bezpowrotnie.