-
ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
-
Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
-
Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
-
ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Cytaty z tagiem "święci" [24]
[ + Dodaj cytat]Dopiero, gdy zbliżę się do Trójcy Świętej na tyle, aby wypaliła mnie Jej świętość, będę w stanie słuchać Boga.
Musisz więc wiedzieć, że kształt i forma doskonałości i dobra zmieniają się z upływem lat, że każdy czas pod tym niebem ma swoich świętych. (….) W dawnych czasach- mówiłem- byli męczennicy gaszący płomienie, na których pastwę byli wystawieni, mistycy, którzy potrafili się unieść w powietrze, gdy usłyszeli głos Boga. W miarę jednak jak zmieniał się świat, zmieniali się i zamieszkujący go święci. Czymże są teraz, jeśli nie posłusznymi zakonnikami i księżmi? Budują szpitale i ochronki dla sierot ale nie wzywają na ziemię aniołów, by rozgramiały wrogie armie czy oswajały dzikie bestie.
Lestat.
Sercem woli świętych jest wszak nie czyn, lecz byt, nie działanie, lecz osobista dojrzałość.
[Szigeti] - Ale my mówimy o tym, czy ludzkie poznanie ma jakieś granice, czy też nie.
[Hrabal] - To są te dwie granice. Świat bohatera i świat mistyka.
[Sz] - A więc w sposób doskonały może poznać świat tylko ktoś, kto doświadczy łaski?
[H] - Ale nie może o tym opowiedzieć. A jeśli to zrobi, to słychać tylko bełkot, szum albo jedno zdanie, jak w zen. Z punktu widzenia racjonalisty - bzdury.
To jak teksty świętych czy błogosławionych. Pierwszy był Tertulian: Credo, quia absurdum est. "Wierzę, ponieważ to absurd". Takich zdań jest więcej. Na przykład Sokrates: "Wiem, że nic nie wiem". Można to rozumieć ironicznie, ale moim zdaniem do człowieka XX wieku to pasuje jak ulał.(...) Wszystkie religie mają swoje drogi łaski, to oczywiste, a cała reszta to racjonalizm, to 100+1 [gazeta popularnonaukowa w Czechach] - gadanina, która ani trochę nie przybliża nas do sedna sprawy. (s.119-120).
Cuda uczynione przez Chrystusa i świętych oraz dokonujące się dziś w Kościele są równoważne. Autentyczność jednego potwierdza prawdziwość innych, a wszystkie razem stanowią wielki znak od Boga.
[...] chyba tylko święci potrafią zachować piosenkę i radość w najgorszych, najczarniejszych godzinach, kiedy Bóg ich najboleśniej doświadcza.
Nawet przechodząc monasterskimi korytarzami koło cel starców, milkliśmy z czcią i strachem: za tymi drzwiami toczyły się niewidzialne bitwy z przedwiecznymi siłami zła, rozpadały się i powstawały wszechświaty!
Najbardziej święci zwykle okazują się największymi diabłami.
Ja ich stworzyłem i jednym tylko słowem mógłbym ich zniszczyć. Jakże unoszą się dumą wobec Mnie! Ale teraz przez wzgląd na modlitwy Matki mojej i wszystkich świętych jestem wciąż tak miłosierny i cierpliwy, że chcę sprawić, by dotarły do nich słowa, które wyszły z moich ust, i przedstawić im moje miłosierdzie. Jeśli będą chcieli je mieć, powściągnę mój gniew; w przeciwnym razie doświadczą mojej sprawiedliwości przez to, że zostaną publicznie upokorzeni przed aniołami i ludźmi i będą sądzeni przez ludzi.
Wielcy (i apetyczni) grzesznicy są ulepieni z tego samego tworzywa, co te straszne kurioza - wielcy Święci.