cytaty z książki "Diabeł. Autobiografia"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Pozwól, że ci coś wyjaśnię: przeprosiny to zabawna rzecz. W połowie przypadków nie są szczere. A nawet jeśli są, i tak nie da się już odwrócić tego, co się zrobiło.
Choć ludzie tak pragną być jednostkami, mają jedną wspólną słabość: podatność na pokusę.
Rzeczy, które mają swój początek, mają również swój koniec. Początek czasu jest równocześnie początkiem jego końca. Ta wielka klepsydra była dla mnie jak wasz sławny Zegar Zagłady, tykający bezustannie, bez chwili przerwy. Każde ziarenko piasku należało do aż nazbyt ograniczonego zbioru, drobina chwili, mijająca i utracona na zawsze. Rozumiałem, że rzeczy raz wprawione w ruch będą miały nieuchronne konsekwencje. Niepokoiło mnie mijanie każdej chwili.
Nadzieja zmienia serca ludzi, przedłuża ich wizję poza ich nieważne, codzienne życie.
Jak ktoś, kto ogląda gwiazdy przez soczewki astygmatyka albo przez rżnięte szkło, nie możesz widzieć jasno. To dlatego zastanawiasz się, dlaczego złe rzeczy zdarzają się tak zwanym dobrym ludziom, dlaczego istnieje przemoc, choroby, bezsensowne doniesienia z wiadomości. Masz krótki wzrok, skupiony jedynie na najbliższym otoczeniu, twoim czasie. Czy jest w tym coś dziwnego, że świat nie ma dla ciebie sensu?
Kiedy uwolniłem się od tego dziwnego snu na jawie, przyszło mi do głowy, że nie patrzyłem wcale w lustro, ale na odbicie rzeczy takimi, jakie są w istocie, gdyż kiedy patrzy się w lustro prawdy, wszystko trzeba widzieć w jej świetle.
Dla ciebie to za trudne, odważyć się wyjść poza granice tego śmiertelnego świata i pojąć całą prawdę – prawdę i wieczność. W końcu przecież twoje życie mija w mgnieniu oka. Kierują tobą rzeczy, które widzisz, których możesz dotknąć, powąchać. To, co czujesz. Rzeczy równie tymczasowe, nietrwałe, jak ty sam.
W końcu wszyscy uważają, że zasługują na szczęście. To jest praktycznie zapisane w waszej konstrukcji. Cóż za wspaniały kraj. - Uśmiechnął się ironicznie.
- Co jakiś czas człowiek okazuje niezwykłą przenikliwość, dar widzenia świata - choćby tylko przez krótką chwilę - z niemal anielską dokładnością. To wkurzające.
- Dlaczego?
- Zupełnie jakbyś zaglądał do pkoju pełnego cieni, a tu jeden z nich nagle odwraca sie i patrzy ci prosto w twarz. Ludzie nie powinni widzieć tak jasno.
Wnetrze mojej czaszki ogarnęło oszałamiające odrętwienie, wsączające się przez oczy. Chwyciłem się barierki mostka, serce waliło mi jak młot, choć starałem się wyglądać normalnie. ...
: Tak odczuwa się umieranie, kiedy uświadomimy sobie, że coś jest nie tak, ale ciągle udajemy, że wcale tak nie jest.