Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Śmiertelnicy mocniej dążyli do swoich celów, ponieważ wiedzieli, że esencją ich życia był czas.

Wydaje mi się, że wszystkie młode kobiety naznaczone są piętnem bezlitosnej głupoty, a wszyscy młodzi mężczyźni przeklęci pasmem absolutnego kretynizmu.

Bieda nam wszystkim, jeśli kosiarze pokochają swą profesję.

Nie potrafimy czerpać prawdziwej radości, kiedy nie zagraża nam cierpienie.

[...] dobrymi intencjami wybrukowanych jest wiele dróg. Nie wszystkie z nich prowadzą do piekła.

Nadzieja podszyta strachem była najpotężniejszym na świecie motywatorem.

- Jesteś w stanie przejrzeć fasadę świata, Citro Terranova. Byłby z ciebie dobry kosiarz.
Dziewczyna się wzdrygnęła.
- Nigdy nie chciałabym nim być.
- Spełniasz więc pierwszy z wymogów - odparł.
Następnie wyszedł, by zabić sąsiadkę.

Świat ma talent do nagradzania złego zachowania rozgłosem.

Nieśmiertelność przekształciła nas w postacie z kreskówek.

Dreszczyk polowania i radość zabijania tkwi w nas wszystkich.

Gdybym był nożem, stwierdziłbym, że każdego dnia staje się ostrzejszy.

Ludzie mogą czytać, co chcą, ale nikt tego nie robi. Grają jedynie w gry i przeglądają hologramy z kotami.

Nie życzę ludzkości pokoju, wygody czy radości, a tego, by wciąż umierał skrawek naszej istoty, gdy stajemy się świadkiem śmierci drugiego człowieka i by ból empatii wciąż czynił nas ludźmi.

- Nie widziałem pana w okolicy - powiedział w końcu ojciec.
- Nie sądzę, byś miał sposobność - odparł mężczyzna. - Nie jestem osobą publiczną, jak inni kosiarze. Niektórzy z nas lubują się w blasku fleszy, ale ja uważam, że do prawidłowego wykonywania naszej pracy powinno się zachować pewnien stopień anonimowości.
- Prawidłowego? - zjeżyła się Citra. - Istnieje prawidłowy sposób przeprowadzania zbiorów?
- Cóż - odparł - zdecydowanie istnieją niewłaściwe.

- Kocham cię - powiedział.
- Ja ciebie też - odparła. - A teraz spadaj.

Bardziej niepokoją mnie ci, którzy nas szanują niż ci, którzy nami pogardzają.

Faraday wskazał scenę -Jesteśmy dziś świadkami spektaklu ludzkiego szaleństwa i tragedii- powiedział. - Jutro będziemy nim żyć.

Żyła w złotej klatce, co nie zmienia faktu, że wciąż była to klatka.

Największym osiągnięciem ludzkości wcale nie było pokonanie śmierci. Było nim rozwiązanie rządu.

-Wiemy, że dokonasz wspaniałych rzeczy - powiedział ojciec.
Citra zastanawiała się, czy zabijanie mogło być uznane za coś wspaniałego.

Kosiarz otworzył fiolkę i ostrożnie wyjął tabletkę. Była trójkątna z ciemnozieloną otoczką. Któż mógł przypuszczać,że śmierć może być taka mała?

Zdrowy umysł jest przereklamowany. (...) Wolę mieć umysł, który jest czysty, niż ten, który jest zdrowy.

Jestem w swoim żywiole, a jest nim wodór spalany w sercu Słońca!

Jestem w swoim żywiole, a jest nim wodór spalany w sercu Słońca!

Nie życzę ludzkości pokoju, wygody czy radości, a tego, by wciąż umierał skrawek naszej istoty, gdy stajemy się świadkiem śmierci drugiego człowieka, i by ból empatii wciąż czynił nas ludźmi. Jeśli to stracimy, żaden bóg już nam nie pomoże.

Wierzę, że śmiertelnicy mocniej dążyli do swoich celów, ponieważ wiedzieli, że esencją ich życia był czas.

Nie potrafimy czerpać prawdziwej radości, kiedy nie zagraża nam cierpienie.

Świat ma talent do nagradzania złego zachowania rozgłosem.

Wina jest głupszą kuzynką żalu.

W obliczu śmierci wszyscy byli sobie bliscy. Rowan zastanawiał się przez to, czy na świecie bez śmierci wszyscy byli sobie obcy.