cytaty z książki "Wysepka"
katalog cytatów
[+ dodaj cytat]
Człowieku, wiesz ty, na czym polega twój problem? Na tym, że masz białą skórę. Myślisz, że dzięki niej jesteś ode mnie lepszy. Myślisz, że ona daje ci prawo wywyższać się nad czarnymi. Ale wiesz, co ona ci daje? Chcesz wiedzieć, kim jesteś dzięki tej swojej białej skórze? Białym człowiekiem. To wszystko. Nie lepszym i nie gorszym ode mnie, tylko białym.
Są takie słowa, które raz wypowiedziane, rozszczepiają świat na dwie połówki.
Wznosiliśmy się do nieba, dopóki ludzie w dole stali się nie więksi od kropek. Kiedy zawiśliśmy na samej górze, a mrugające elektryczne światła mieszały się z gwiazdami, tata powiedział coś, czego nie zapomnę do końca życia:
– Tylko popatrz, dziewczyno, cały świat leży u twoich stóp.
Imperium w miniaturze. Pawilon techniki, pawilon przemysłu
i dziesiątki budynków, z których każdy mieścił inny kraj należący do nas, Brytyjczyków. Niektóre budowle były okazałe niczym zamki, niektóre miały śmieszne spiczaste dachy, a jeden, jestem pewna, miał na szczycie nasadzoną połówkę cebuli. Właściwie można tu było zwiedzić cały świat.
Wtedy nagle zjawił się mężczyzna, Afrykanin. Wyglądał, jak‐
by go ulepiono z roztopionej czekolady. Złapałam się mocno Emily i wtuliłam się w nią, ale mnie odgoniła. Był tuż koło mnie, mogłam widzieć, jak oddycha, człowiek małpa o pocie pachnącym naftaliną, twarzy czarniejszej, niż gdybym wysmarowała się sadzą. Kropelki potu połyskiwały mu na czole i świeciły jak klejnociki. Jego usta nie były różowe, tylko brązowe, wargi wydęte jak napompowane dętki rowerowe. Włosy miał wełniste, niczym ostrzyżona czarna owca, nos
spłaszczony, nozdrza wielkie jak tunele kolejowe. I patrzył z góry prosto na mnie.