cytaty z książek autora "Jhumpa Lahiri"
- W supermarkecie mogę kupić trzydzieści dwa rodzaje puszek dla kota, ale nigdy nie mogę trafić na rybę, która by mi się podobała.
Pani Sen powiedziała, że w dzieciństwie jadała ryby dwa razy dziennie. Dodała, że w Kalkucie jada się rybę zaraz z rana i tuż przed spaniem, a przy odrobinie szczęścia również jako przekąskę po szkole.
W Kalkucie pewno nie miałyby okazji się poznać. Twoja matka chodziła do szkoły prowadzonej przez zakonnice i była córką jednego z najbardziej wziętych adwokatów w mieście, palącego fajkę anglofila i członka Saturday Club. Ojciec mojej matki pracował na poczcie głównej, dlatego przed przyjazdem do Ameryki ani nie jadała przy stole, ani nie użwała sedesu. Te różnice nie miały żadnego znaczenia w Cambridge, obie czuły się tak samo samotnie.
Najpierw człowiek latami żyje, myśli, oddycha, je, doświadcza miliona trosk, uczuć i myśli, zajmuje miejsce w świecie, a potem w jednej chwili staje się nieobecny, niewidzialny
[...] bycie cudzoziemką przypomina swego rodzaju trwającą całe życie ciążę - wieczne oczekiwanie, stałe brzemię, ciągłe poczucie własnej odmienności.
- Pan Seth mówi, że jak będę miała prawo jazdy, wszystko będzie lepiej. Jak myślisz, Eliot? Będzie lepiej?
- Będzie pani mogła jeździć, gdzie będzie pani chciała - odpowiedział Eliot. - Wszędzie.
- Będę mogła pojechać do Kalkuty? Jak długo by to trwało, Eliot? Dziesięć tysięcy mil przy prędkości pięćdziesięciu mil na godzinę?
Czy to źle, ze wam zazdroszczę, wam, żonom i matkom, pochłoniętym życiem i troskami? Czy to źle, że chcę malować oczy i perfumować włosy? Wychować dziecko i nauczyć je odróżniać słodycz od goryczy, i dobro od zła?