cytaty z książek autora "Marian Keyes"
To okropne być na tyle bystrym, żeby wiedzieć, jkim się jest tępym.
Zawsze gdy znalazłam się w promieniu stu metrów od księgarni, czułam, jak w moich żyłach krąży zwiększona dawka adrenaliny
Uwielbiałam książki. (…)
Uwielbiałam je dotykać. Kochałam ich zapach.
Księgarnia była dla mnie jaskinią Alladyna. Za tą lśniącą okładką można znaleźć inne światy, historie życia wielu ludzi. Wystarczy tylko zajrzeć”
M. Keyes „Arbuz
Zrób jutro, co masz zrobić dziś.
A jeśli uda ci się to odwlec do przyszłego tygodnia, tym lepiej dla ciebie.
Ja jednak czułam, że nie wszystko należy mówić. Czasem ludzie używali zwrotu: "Po prostu jestem szczery" jako okazji do złośliwości. Otwierali tamy złośliwości, byli rozmyślnie okrutni, kompletnie kogoś miażdżyli, a potem rozgrzeszali się z niewinną miną żałosnym: "Po prostu byłem szczery".
...gwiazdy zawsze świecą, nawet w dzień. Czasem tylko po prostu ich nie widzimy.
Nikt nie może nas zmusić, żebyśmy coś czuli. Sami odpowiadamy za swoje emocje. Nikt nas nie zmusi do żadnych uczuć, chyba że mu na to pozwolimy.
...nie można mówić o miłości, dopóki wszystko jest w porządku. Dopiero wtedy, gdy wydarzy się coś dramatycznego i twoje uczucie przetrwa. Miłość to nie są kwiaty i serduszka. I dobry seks też nie. W miłości ważna jest lojalność. Cierpliwość. Wspólna walka, ramię w ramię. Gdy śnieg wali ci w oczy.
Nic ważnego; po prostu chciałem ci powiedzieć, że cię kocham i że będę cię kochać zawsze, i zawsze, i zawsze, bez względu na to, co się dzieje".
Nie ma nic równie przerażającego... ani upokarzającego, jak kochanie kogoś, kto już cię nie kocha.
On czyta książki tak, jak inni ludzie biorą prysznic - są dla ciebie dobre, nie muszą cię bawić. I przekazał ten sposób myślenia mnie: jeśli jakaś książka mnie bawi, czuję się, jakbym zmarnowała czas.
Czasami dostajesz to, czego chcesz, czasami dostajesz to, czego potrzebujesz, a czasami dostajesz to, co dostajesz.
Wolność jest wtedy, gdy nie ma nic do stracenia.
Zanim to usłyszałam, sądziłam, że wolność to możliwość pójścia na basen w czasie menstruacji.
Nie bardzo wiedziałam, o co jej chodzi.
- O twoją nieuczciwość, samolubność, nielojalność, płytkość i niestałość - wyjaśniła.
A, o to.
- To miłość, nie fryzura. - Luis pochylił się ku mnie. - Jeśli to spieprzysz, nie odrośnie, prawda?
Wahałam się jeszcze przez chwilę, po czym znudziło mi się wahanie. Wahanie ma ograniczony potencjał rozrywkowy.