Lucy Sullivan wychodzi za mąż
- Kategoria:
- literatura piękna
- Seria:
- Kameleon
- Wydawnictwo:
- Zysk i S-ka
- Data wydania:
- 2001-01-01
- Data 1. wyd. pol.:
- 2001-01-01
- Liczba stron:
- 575
- Czas czytania
- 9 godz. 35 min.
- Język:
- polski
- ISBN:
- 8372980438
Niezwykle dowcipna, pełna humoru powieść o poszukiwaniu przez tytułową bohaterkę kandydata do ręki. Lucy nie ma szczęścia w miłości, ale karty tarota przepowiadają jej szybkie zamążpójście. Współlokatorki są zbulwersowane tą nowiną. Odejście Lucy mogłoby zburzyć rytm ich życia, na który składa się picie zbyt dużych ilości alkoholu, sprowadzanie do domu rozmaitych mężczyzn i unikanie odkurzania. Lucy zapewnia jednak, że zbyt wiele czasu pochłaniają jej kłótnie z matką i opieka nad nieodpowiedzialnym ojcem, żeby w ogóle zdążyła pomyśleć o zamążpójściu. Czy po całej serii przezabawnych perypetii znajdzie to, czego szuka?
Porównaj ceny
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Mogą Cię zainteresować
Książka na półkach
- 128
- 64
- 27
- 3
- 2
- 2
- 2
- 1
- 1
- 1
Cytaty
To okropne być na tyle bystrym, żeby wiedzieć, jkim się jest tępym.
Ja jednak czułam, że nie wszystko należy mówić. Czasem ludzie używali zwrotu: "Po prostu jestem szczery" jako okazji do złośliwości. Otwiera...
Rozwiń
OPINIE i DYSKUSJE
Bardzo lubię książki Marian Keyes, a ta jest pierwsza, jaką przeczytałam. Książka jest dowcipna, ciekawa, autorka nawet pisząc o smutnych rzeczach robi to w taki sposób, że człowiek nie popada w przygnębienie. Przeczytałam ją kilka razy, bo jest tego warta. Polecam.
Bardzo lubię książki Marian Keyes, a ta jest pierwsza, jaką przeczytałam. Książka jest dowcipna, ciekawa, autorka nawet pisząc o smutnych rzeczach robi to w taki sposób, że człowiek nie popada w przygnębienie. Przeczytałam ją kilka razy, bo jest tego warta. Polecam.
Pokaż mimo toUwielbiam książki Marian Keyes,czysty relaks podczas czytania.
Uwielbiam książki Marian Keyes,czysty relaks podczas czytania.
Pokaż mimo toPoczątki książką Keyes niezwykle trudne, bowiem już dawno nie trafiła mi się w lekturze tak irytująca główna bohaterka. Niezaradna, postępująca idiotycznie i błądząca w świecie relacji damsko-męskich jak nastolatka we mgle. Przyznaję, że w okolicach dwusetnej strony miałam ochotę rzucić książką w kąt, no ale ;)Początkowo miałam wrażenie, że to miała być wariacja na temat "Dziennika Bridget Jones", ale sprawdziłam, że obie książki zostały wydane w tym samym roku, więc to raczej niemożliwe. Różni je jednak jedna, podstawowa rzecz, o ile "Dziennik" to książka z założenia łatwa i przyjemna, traktująca o problemach, ze znalezieniem tego "jedynego", książka Keyes porusza problem dość trudnych zjawisk - depresji, alkoholizmu i współuzależnienia. Wszystko to sprawia, że patrzymy na naszą irytująco niezaradną, fatalnie wybierającą partnerów życiowych Lucy, nieco łagodniejszym okiem. Nie podoba mi się sposób w jaki problem depresji i alkoholizmu zostały, ale trudno oczekiwać, żeby w czytadle zawarto studium przypadku, nie chciano czytelniczek zanudzić, a jedynie zarysować temat. Podsumowując - można było krócej, można było lepiej, ale nie jest źle, pomimo przewidywalnego do bólu zakończenia ;)
Początki książką Keyes niezwykle trudne, bowiem już dawno nie trafiła mi się w lekturze tak irytująca główna bohaterka. Niezaradna, postępująca idiotycznie i błądząca w świecie relacji damsko-męskich jak nastolatka we mgle. Przyznaję, że w okolicach dwusetnej strony miałam ochotę rzucić książką w kąt, no ale ;)Początkowo miałam wrażenie, że to miała być wariacja na temat...
więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo toPolecam! Bardzo dobrze czytało mi się tą książkę, zabawna i wciągająca.
Polecam! Bardzo dobrze czytało mi się tą książkę, zabawna i wciągająca.
Pokaż mimo toKsiążka zaskoczyła mnie w pozytywny sposób,lekka i zabawna.
Książka zaskoczyła mnie w pozytywny sposób,lekka i zabawna.
Pokaż mimo toZabawna,zaskakująca i pełna dowcipu - idealna na zimowe wieczory.
Zabawna,zaskakująca i pełna dowcipu - idealna na zimowe wieczory.
Pokaż mimo toZgadzam się z poprzednią opinią.
Powieści Keyes reprezentują różny poziom, od więcej niż dobrych ("Czarujący mężczyzna"),przewidywalnych, ale miłych, to takich sobie ("Anioły").
Ta jednak jest zupełnie nieczytable, zupełnie. Przewidywalna i ponad miarę rozwlekła, jej treść z powodzeniem dałoby się przekazać na 100 stronach.
Przeczytałam pierwsze 200, pozostałe przekartkowałam, nie dałam rady po prostu.
Zgadzam się z poprzednią opinią.
więcej Pokaż mimo toPowieści Keyes reprezentują różny poziom, od więcej niż dobrych ("Czarujący mężczyzna"),przewidywalnych, ale miłych, to takich sobie ("Anioły").
Ta jednak jest zupełnie nieczytable, zupełnie. Przewidywalna i ponad miarę rozwlekła, jej treść z powodzeniem dałoby się przekazać na 100 stronach.
Przeczytałam pierwsze 200, pozostałe...
Chociaż Lucy denerwowała mnie swoją potulnością, cały czas trzymałam za nią kciuki, żeby jej się udało ułożyć sobie życie. Czyta się lekko, z przyjemnością.
Chociaż Lucy denerwowała mnie swoją potulnością, cały czas trzymałam za nią kciuki, żeby jej się udało ułożyć sobie życie. Czyta się lekko, z przyjemnością.
Pokaż mimo toMoje pierwsze spotkanie z Marian Keyes i miłość od pierwszego czytania.
Moje pierwsze spotkanie z Marian Keyes i miłość od pierwszego czytania.
Pokaż mimo toWłaśnie skończyłam czytać. I jestem bardzo rozczarowana. Główna bohaterka tego czytadła (nie mam na to innego określenia) niesamowicie mnie irytowała przez wszystkie 566 stron. Nasunęło mi się tu skojarzenie z "Martą" Orzeszkowej, które tak samo jak nieszczęsna Lucy jakoś nie mogła się w niczym odnaleźć, "ogarnąć". Najlepsze określenie dla głównej bohaterki to safanduła, coś na zasadzie "jakiegoś mnie Panie Boże stworzył, takiego mnie masz". Człowiek czyta te wszystkie opisy jaka Lucy jest biedna i nieszczęśliwa, a to ona sama w swej głupocie pcha się do tego nieszczęścia jak ćma do światła.
Książka okazała się olbrzymim rozczarowaniem chyba dlatego, iż wcześniej przeczytałam "Trzecią stronę medalu", "Arbuza", "Anioły", "Wakacje Rachel" oraz "Jest tam kto?" tej samej autorki i byłam oczarowana. Tego samego spodziewałam się po tej pozycji. Szukałam tu dobrego humoru, lekkości. Nic takiego nie znalazłam.
Jednym słowem rzecz ujmująć - IRYTUJĄCA.
Właśnie skończyłam czytać. I jestem bardzo rozczarowana. Główna bohaterka tego czytadła (nie mam na to innego określenia) niesamowicie mnie irytowała przez wszystkie 566 stron. Nasunęło mi się tu skojarzenie z "Martą" Orzeszkowej, które tak samo jak nieszczęsna Lucy jakoś nie mogła się w niczym odnaleźć, "ogarnąć". Najlepsze określenie dla głównej bohaterki to safanduła,...
więcej Pokaż mimo to