cytaty z książek autora "Cormac McCarthy"
Zapominamy to, co chcemy pamiętać, a pamiętamy to, o czym chcielibyśmy zapomnieć.
Czym się różni to, czego nigdy nie będzie, od tego, czego nigdy nie było?
Czy ty jesteś bardzo odważny? - Średnio. - A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu? - (...) Wstałem dziś rano.
Pamiętaj, że to, co wpuszczasz do głowy, pozostaje w niej na zawsze.
Jeśli nie dotrzymujesz słowa w małych sprawach, to nie dotrzymasz też w dużych.
Ludzie zawsze myśleli o jutrze. Ja w to nie wierzyłem. Bo jutro nie myślało o nich. Nawet nie wiedziało, że są.
Gdy wszyscy wreszcie umrzemy, zostanie już tylko śmierć, a wtedy jej dni też będą policzone. Stanie na środku drogi, nie mając nic do roboty, nie mając nikogo do zabrania. I powie: Gdzie się wszyscy podziali? Tak to będzie. Co w tym złego?
Gdy śni ci się jakiś świat, którego nigdy nie było, albo taki, którego nigdy nie będzie, a ty znowu jesteś szczęśliwy, to oznacza, że się poddałeś.
Czas dany na kredyt i świat dany na kredyt, i oczy na kredyt, by go nimi opłakiwać.
Ludzie się skarżą, że sobie na to nie zasłużyli, kiedy zdarzy im się coś złego, ale rzadko mówią o tym. gdy spotka ich coś dobrego. I o tym, co zrobili, żeby na to zasłużyć".
Na tej planecie jedna rzecz jest pewna, a mianowicie to, że szczęście nie wali drzwiami i oknami
Pamiętaj, że to, co wpuszczasz do głowy, pozostaje w niej na zawsze.
Zapominamy to, co chcemy pamiętać, a pamiętamy to, o czym chcielibyśmy zapomnieć.
Dalej gadała i gadała. W końcu oznajmiła: "Nie podoba mi się, jak ten kraj jest rządzony. Chciałabym, żeby moja wnuczka miała prawo do aborcji." Odpowiedziałem: "No cóż, droga pani, nie sądzę, żeby miała pani powody do martwienia się o sposób rządzenia tym krajem. Widzę, dokąd zmierza, i nie wątpię, że wnuczka będzie miała prawo do aborcji. Powiem więcej, będzie miała prawo nie tylko do aborcji, ale także do uśpienia pani." Co w dużej mierze przyczyniło się do zakończenia rozmowy.
Dziesięć tysięcy marzeń zamkniętych w grobowcach ich zwęglonych serc
Wyszedł na szary dzień, stanął i przez ułamek sekundy zobaczył cała prawdę o świecie. Zimne nieprzejednanie krążące po ziemi pozbawionej jutra. Nieubłagana ciemność. Spuszczone ze smyczy ślepe psy słońca. Miażdżąca czarna pustka wszechświata. I gdzieś tam dwa zaszczute zwierzątka dygoczące jak lisy w kryjówce. Czas dany na kredyt i świat na kredyt, i oczy na kredyt, by go nimi opłakiwać...
Bóg wie, co robi, ukrywając przed młodymi prawdę o życiu, bo gdyby było inaczej, młodym odechciałoby się żyć.
Jeśli coś zrobisz źle, wstań, przyznaj się przed sobą, że to błąd, powiedz, że żałujesz, i daj sobie z tym spokój. Nie ciągnij tego za sobą.
Myślisz, że jak się budzisz rano, dzień wczorajszy się nie liczy. Tylko że ten dzień jest właśnie wszystkim, co się liczy. No bo co? Życie składa się z dni. Z niczego innego. Możesz myśleć, że uciekniesz, zmienisz nazwisko i nie wiadomo co jeszcze. Że zaczniesz od początku. A potem pewnego ranka się obudzisz i patrząc w sufit, będziesz się zastanawiała, kto tam leży.
Popatrz dokoła. Nigdy to bardzo długo. Lecz chłopiec wiedział to, co wiedział mężczyzna. Że nigdy to wcale.
(...) tchórz zawsze najpierw zdradza siebie. A gdy to uczyni, kolejne zdrady przychodzą mu z łatwością."
A co zrobiłeś najodważniejszego w swoim życiu?
(...) Wstałem dziś rano.
Wiedział, że dziecko to jego racja bytu. Powiedział: Jeżeli nie jesteś słowem Bożym, to Bóg nigdy nie przemówił.
- A kto go odnajdzie, jeśli się zgubił? Kto odnajdzie tego małego chłopca? - Dobro go odnajdzie. Zawsze tak było. I zawsze tak będzie.
Dostałem to, czego potrzebowałem, zamiast tego, czego chciałem, a to największy fart, jaki można mieć.
Nie jestem żaden tam pogan. Nie słuchaj, co ludzie gadają.
Nie.
Zawsze sobie myślałem, że jest jaki Bóg.
Tak.
Ino ja żem nigdy go nie lubiał.
Tam, gdzie ludzie nie mogą żyć, słabo wiedzie się również bogom.