Potem pójdę na obiad do Chinola, wypiję , rozniosę resztę CV. Potem zaszumi deszcz, a ta drobna, śliczna brunetka, stojąc ze mną na przystanku, zapyta: "Słyszysz deszcz?". Nie: "Czujesz, że pada?", tylko: "Słyszysz deszcz?". Słyszę, jedziemy, autobus. Śmiechy, przepychanki, szczęk szklanek, siema, serwus, elo. Posyp to, chcesz, nie chcę, polej, jarasz, dwa razy, dla mnie to samo, nie, podwójna. Drży powłoka, rozsadza mnie od środka. Unikam momentów samotności, mów do mnie, niech coś do mnie gada, włącz telewizor, halo, porozmawiaj ze mną, rozmawiam przecież, halo, wyłącz ten telefon, sama się wyłącz, spierdalaj, przestań, mała, jest tak gorąco, jest tak gorąco... Czas ugrząsł w zawiesinie o konsystencji budyniu.
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
- Mieszkając w mieście muszę palić jak smok, żeby stępić swe zmysły na tyle, by dać sobie radę z natłokiem zapachów. I nawet wtedy muszę się mocno koncentrować, żeby odfiltrować w głowie miliony zapachów i odgłosów. Każdy dymiący pojazd, każdą osobę wraz z jej naturalnym zapachem i zapachem kosmetyków, z którym się zlewa... Każdy kęs pożywienia podawany w dwudziestu tysiącach m...
Rozwiń,, Gdy znajdziesz prawdziwą miłość, już nie potrzebujesz innych ludzi w swoim życiu" ~ Camille, str.264
,, W miłości nie obowiązują podziały na biednych i bogatych, na ładnych i brzydkich." ~ Kaspar, str.81
Inne cytaty z tagiem ludzie
Miłość to w gruncie rzeczy uczucie przestępcze - bezwzględne dążenie do pozbawienia innego człowieka wolności.
Ludzie tak bardzo boją się rozczarowań, że nawet nie próbują być szczęśliwi. Ale lepiej być dwa razy rozczarowanym niż ani razu szczęśliwym.
Ludzie są jak witraże. Kiedy świeci słońce, lśnią kolorami, ale kiedy nastaje ciemność, ich prawdziwe piękno jest widoczne, pod warunkiem że są rozświetleni od środka. (str 335).
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Jako to się na świecie zawżdy dzieje, ułapiono go zaraz, bo za mało ukradł.
- Pieniądze - mówił - to straszny ciężar, ale przyjemnie jest, jeśli człowiek nie musi się o nie troszczyć.
Słysząc słowa „uczciwość” lub „wysokie morale”, Vogon Jeltz sięgał po słownik wyrazów obcych, słysząc brzęczenie większej gotówki, sięgał po kodeks karny i czym prędzej go wyrzucał.