Właściwa dzisiejszym czasom niefrasobliwość w podejściu do tak ważnej kwestii jak relacje między płciami jest czymś w skali historycznej niespotykanym. Ta zmiana jest oczywiście urzeczywistnieniem zamysłów leżących u podstaw rewolucji seksualnej. Prorocy tej rewolucji chcieli oczyścić stosunki seksualne z wszystkiego co wiązało się z moralnością oraz zniszczyć wszystkie zwyczaje i instytucje, które kontrolowały tę sferę. Biolog Alfred Kinsey, protestował przeciwko purytańskiemu wychowaniu, jakie sam otrzymywał, twierdząc, że ograniczanie seksualności nie może być usprawiedliwiane i zawsze jest szkodliwe. (…) Norman O. Brown, Paul Goodman, Herbert Marcuse i Wilhelm Reich, każdy na swój sposób, byli częścią szerokiego ruchu mającego przekonać zachód, iż niespętana seksualność jest kluczem do szczęścia, a jej ograniczanie, wraz z burżuazyjnym życiem rodzinnym, które opanowało i zarządzało seksualnością, jest niczym więcej jak generatorem patologii. (…) Nie zwracano uwagi na biologiczne fakty, że kobiety z racji swej budowy są bardziej predysponowane do bycia ofiarą przemocy oraz, że chęć posiadania obiektów seksualnych na własność nigdy nie zmalała. (…)Oczywiście sama wzmianka o tym trendzie napotyka wściekły opór. Zanim w ogóle zacznę uzasadniać swoje stanowisko, sprzeciwiają mu się osoby pomagające wprowadzić te zmiany i którym bardzo zależy na zafałszowaniu ich rezultatów. (…) Jednak fakty pozostają faktami . W ciągu ostatnich dwóch dekad ilość zgłoszeń kobiet z obrażeniami wyraźnie wzrosła. Większość z nich to ofiary przemocy domowej z obrażeniami, które zawsze wymagały hospitalizacji. (…) Jeżeli z jednej strony ludzie domagają się seksualnej wolności dla siebie, ale z drugiej żądają wierności od innych, w efekcie musi pojawiać się zazdrość. To normalne, że każdy spodziewa się, iż będzie podobnie traktowany tak, jak sam traktuje innych. A droga do przemocy wiedzie najczęściej właśnie przez zazdrość.
![Samiec_Ypsilon - awatar](https://s.lubimyczytac.pl/upload/avatars/1892929/1005876-32x32.jpg)
Popularne tagi cytatów
Inne cytaty z tagiem miłość
Z każdą nową próbą traci oczy, zrozumienie, serce. Tylko jego ręce, wspaniale zręczne, słuchają go... Picasso rozumie rzeczy nie kochając ich, interpretuje je bezlitośnie. Jego miłość to dominowanie. - Josep Junoy
Wiecie, zakochałam się. On ma poobcierane kolana i żebrze od drzwi do drzwi. Nie ma jednego sou i szuka pracy konduktora w podmiejskim autobusie. To smutne, ale ruszcie się, żeby mu pomóc... napadnie na was i użądli. ... Zapalcie wszystkie latarnie. Wyrzućcie z całą siłą stada gołębi przeciwko pociskom i zamknijcie bezpiecznie domy zburzone przez bomby. - ,,Pożądanie złapane za...
RozwińMiłość jest jedyną rzeczą, która się liczy.
Inne cytaty z tagiem ludzie
Widzicie, to jest tak: dopóki człowiek chce się trzymać gorzkich wspomnień o tych, którzy odeszli, dopóty będą go one ranić. Ale chwile, z których składa się życie, płyną jak rzeka i choć na pierwszy rzut oka nic się nie zmienia, to pewnym momencie, spojrzawszy wstecz, za siebie, widać wyraźnie, ile bólu i cierpienia wypłukały wody czasu
Są dwa rodzaje ludzi: tacy, którzy mają żal do siebie, i tacy, którzy mają żal do innych.
Faktem istotnym dla wszystkich — często zupełnie nieuświadomionym — jest to, że człowiek istnieje tak naprawdę dzięki mowie. To zdolność mówienia i zdolność do miłości są jedynymi i niepowtarzalnymi wykładnikami jego fenomenu.
Inne cytaty z tagiem pieniądze
Bez wątpienia jednak na świecie żyje znacznie mniej mężczyzn posiadających fortunę niż pięknych kobiet, które na nich zasługują.
Jeśli sądzicie, że trudno rozmawiać o pieniądzach, kiedy jesteście w sobie zakochani, spróbujcie porozmawiać o nich później, kiedy będziecie niepocieszeni i rozgniewani, a wasza miłość zdąży wygasnąć.
Ja nie będę robił, robił, robił! bo ja chcę żyć, żyć, żyć! Nie jestem bydlęciem pociągowym ani maszyną, jestem człowiekiem. Tylko głupiec chce pieniędzy i dla zrobienia milionów poświęca wszystko, życie i miłość, i prawdę, i filozofię, i wszystkie skarby człowieczeństwa, a gdy się już tak nasyci, że może pluć milionami, cóż wtedy?