I would do it again and again. Every night I would torment you and laugh. Do you understand? You are never safe with me.' I drew a shudderin...
Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać13
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński8
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Rosamund Hodge
Źródło: http://www.goodreads.com/author/show/6474354.Rosamund_Hodge
6
7,3/10
Pisze książki: fantasy, science fiction, literatura młodzieżowa
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.rosamundhodge.net
7,3/10średnia ocena książek autora
48 przeczytało książki autora
200 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
We'll both be foolish," I said, "and vicious and cruel. We will never be safe with each other." "Don't try too hard to be cheerful." His fi...
We'll both be foolish," I said, "and vicious and cruel. We will never be safe with each other." "Don't try too hard to be cheerful." His fingers threaded through mine. "But we'll pretend we know how to love." I smiled at him. "And someday we'll learn." And we walked through the gateway together.
1 osoba to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Crimson Bound Rosamund Hodge
6,9
Czerwony Kapturek ani Jaś i Małgosia nigdy nie były moimi ulubionymi bajkami. O Dziewczynce bez rąk (wspomnianej chyba w podziękowaniach) w ogóle nie słyszałam. W każdym razie nie miało to znaczenia - moim zdaniem książka jest na tyle oryginalna, że ciężko ją w ogóle nazwać nową wersją baśni.
Zaczynając ją nie spodziewałam się zbyt wiele, bo jak już wspominałam to nie była moja ulubiona bajka. I o ile Kopciuszek musi być naprawdę słaby lub nudny (rzadko się to zdarza),żebym go porzuciła, to inne już nie mają tak dobrze. Tu nie było problemu. Historia wciągnęła mnie całkowicie. Autorce udało się utrzymać napięcie do samego końca. Kilka razy myślałam, że wiem, co będzie dalej, a stronę później byłam zaskakiwana.
Podsumowując zdecydowanie polecam tę książkę. Nie jako przeróbkę baśni, ale ciekawą (i oryginalną) historię samą w sobie.
Gilded Ashes Rosamund Hodge
6,2
Kopciuszek zawsze była moją ulubioną bajką i to się wcale nie zmieniło :) Za każdym razem, gdy trafię na nową wersję tej historii, sięgam po nią z niecierpliwością. Czasem się zawodzę, czasem miło spędzam czas, a czasem jestem zachwycona. Gilded Ashes uplasowały się gdzieś między drugim a trzecim odbiorem.
Maia mieszka z nienawidzącą ją macochą i jej dwiema córkami. Nie jest jej lekko, ale zawsze się uśmiecha. Nigdy się nie skarży ani nie płacze. Bynajmniej nie z własnego wyboru. Nie do końca. Robi to, by ocalić im życie. Bo jak by się nie zachowywały, nie zasługują na los, który zgotowałyby im demony jej matki.
Gdy Maia miała 8 lat, zmarła jej matka. Wcześniej jednak zawarła umowę z księciem demonów. Chciała za wszelką cenę chronić swoją córkę. I teraz, gdy choć miała najmniejszą wątpliwość co do jej szczęścia, wysyła demony, aby ukarały odpowiedzialną osobę. Dlatego Maia nigdy nie mogła pozwolić sobie na okazanie czegokolwiek oprócz i radości i dzień w dzień kłamać swojej matce.
Dziewczyna nie ma wielkich aspiracji. Chce aby macocha z córkami wyprowadziły się z domu. Wtedy zostałaby w nim sama i nie musiałaby już nikogo chronić. Wreszcie byłaby wolna. Dlatego robi wszystko, aby Kore (starsza i ładniejsza z sióstr) wyszła za syna księcia, Anaxa. Maia dostarcza list dziewczyny do jego gabinetu, ryzykując złapanie i karę. Tam ukrywa się pod biurkiem, gdy słyszy kroki i rozmowę. Anax oczywiście ją odkrywa. To spotkanie zmieni życie ich obojga. Tyle że Maia nie wierzy w miłość. Nie może pozwolić sobie, aby w nią uwierzyć. To miłość jej matki sprowadziła na nią życie w strachu i kłamstwie, przez co każdy, kogo Maia pokocha znajdzie się w śmiertelnym niebezpieczeństwie...
Podobała mi się ta wersja Kopciuszka. Zwłaszcza, że wolę te, gdzie poznają się przed balem. I na balu też spotkało mnie miłe zaskoczenie. Choć raz wersja bardziej prawdopodobna :) Jedyne czego mi brakowało, to kilkaset dodatkowych stron opowieści i opisu jak wyglądało "długo i szczęśliwie", ale tego nie ma w żadnej wersji, którą znam.
Książka wykorzystuje wszystkim znane motywy z ulubionej baśni doprawiając je powiewem oryginalności. Z czystym sumieniem mogę polecić tę książkę, a dla miłośniczek Kopciuszka jest to pozycja obowiązkowa.