Androma Racelli, choć większości galaktyki znana bardziej jako Krwawa Baronowa, jest najemniczką, która podróżuje po Mirabel wraz ze swoją wierną, złożoną wyłącznie z kobiet załogą. Jednak pewnego dnia przeszłość dogania Andi i, aby odkupić swoje winy, musi wyruszyć w zupełnie nową galaktyczną przygodę, a może galaktyczną klapę?
Wyjątkowo bardzo dłużyła mi się ta książka. Nie jest to zdecydowanie pozycja, która stoi akcją - skupiamy się w niej raczej na bohaterach, ich problemach, rozterkach i przemyśleniach. Myślę, że to ten brak akcji sprawił, że książka momentami była nużąca, zbyt przegadana. Bohaterki zostały jednak przedstawione w sposób realistyczny, znaliśmy ich motywy, podejmowane przez nie decyzje były uzasadnione. Jest to moim zdaniem zwyczajna, dość przewidywalna fantastyka młodzieżowa. Niemniej jednak zakończenie zainteresowało mnie na tyle, aby zabrać się za kolejny tom.
Przyznam szczerze, że na początku sceptycznie podchodziłam do tych książek. Prawdopodobnie było to spowodowane tym, że te książki zostały napisane przez dwie autorki - Alsberg Sasha i Cummings Lindsay i obawiałam się, że będzie czuć różnice fabularne. Cieszę się jednak, że moje negatywne myśli pod tym względem okazały się nietrafione i współpraca tych kobitek stworzyła spójną całość serii.
Książki te są przyjemną lekturą, którą wręcz czyta się w jeden dzień, w nocy przy dźwięku cykad za oknem. Książki wręcz wciągają w swój świat i nie chcą puścić.
Najbardziej jestem zachwycona postaciami. Każda z nich jest oryginalna i nie nudna, przywiązujesz się do nich i nawet płaczesz razem z nimi. O zgrozo! Jest Ci szkoda tych "złych" i w niektórych sytuacjach krzyczysz o drugiej w nocy "Nie! Nie! Nie!". Tak, jest to ten rodzaj lektury w którym kochasz wszystkich.
A jeśli już o kochaniu mowa. No to barawa dla autorek. W końcu wątek miłosny, który cię nie mdlił i po prostu kibicujesz parze by w końcu im się udało. Do tego po prostu nie jest nachalny i nie wciskany w każdą stronę. Jest małą częścią fabuły i równie dobrze mogło by go nie być, a dzięki temu jest wisienką na torcie.
Co tu dużo pisać, książki są przyjemne i nie ma czasu na nudę przy nich. Wszelkie zwroty akcji to uniemożliwiają.
Jeśli są jakieś minusy to ich na chwilę obecną nie dostrzegam. Po prostu jestem zachwycona serią i mam klapki na oczach