Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleen Kuperman
1
3,0/10
Pisze książki: poradniki
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
3,0/10średnia ocena książek autora
76 przeczytało książki autora
81 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Świat według zołzy Jordana Abraham
3,0
Kupiłam w prezencie urodzinowym dla koleżanki i z nudów przeczytałam siedząc w poczekalni do lekarza. Do tej książki trzeba podejść z dystansem i w żadnym wypadku nie traktować jej jako poradnik, tylko jako rozrywkę. Mnie rozbawiła, naprawdę. Z niektórymi "złotymi myślami" się zgadzam,z niektórymi nie, ale uważam, że to naprawdę fajna pozycja dla dziewczyn z poczuciem humoru i dystansem do świata i siebie.Aha,i świetny podrozdział "Faceci - przyjaciele: bajeczki".
Świat według zołzy Jordana Abraham
3,0
"Świat według zołzy" trafił w moje ręce za sprawą przypadku. Po prostu, koleżanka, która wychodziła z imprezy oddała mi ją ze słowami, że mam to oddać M - właścicielce. Niestety M była w stanie bardzo mocno wskazującym i włączył mi się w mózgownicy "tryb ochrony książki" - po prostu wzięłam ją ze sobą i napisałam smsa właścicielce, żeby się dziewczyna nie martwiła. Gdy wracałam do domu, zamiast książki, którą miałam ze sobą sięgnęłam po "Świat według zołzy". Żałuję jedynie, że doczytałam aż do połowy - książka jest bowiem kompletną stratą czasu. Jedyną rzeczą, jaką wywnioskowałam z lektury 156 stron jest to, że nigdy nie będę tak zajebista jak bohaterka książki - typowa zołza, ponieważ nie mam własnego odrzutowca, nieskończonej ilości zer na koncie ojca, podejrzanej chudości ciała, nienagannego manicure'u, pedicure'u i makijażu, miliona facetów, z którymi się przespałam i najnowszego Iphone'a, którego zaraz utopię w moim basenie. Cała książka opowiada jedynie o przewadze zołzy nad zwykłą, "miłą dziewczyną", nie prowadzi do żadnych inteligentnych przemyśleń i wydaje mi się, że nie ma nawet żadnego celu (same autorki mówią, że nie jest to poradnik, bo poradniki są tylko dla grubasów i nieudaczników życiowych). Zdecydowanie odradzam czytanie każdej istocie żyjącej, należącej do gatunku Homo Sapiens Sapiens, te nie sapiens mogą czytać ile wlezie.