Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Sophie Schrey
2
7,6/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,6/10średnia ocena książek autora
14 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Gdzie jest pingwin? Sophie Schrey
8,1
Książka zrobiła u nas furorę nie ma dnia by Antosia nie zaglądnęła do niej i nie szukała pingwinów.
Dziesięcioro pingwinów uciekło z ZOO i zamierza wrócić do swojego domu na Antarktydzie.
Zanim tam dotrą przeżyjemy razem z nimi mnóstwo przygód.
Nasze pingwiny będą bawić się na imprezie karnawałowej, przeżyją święta będą nawet w kosmosie :). By na końcu wrócić do swojego domu.
Jak widać na zdjęciach poniżej (sorki za odblaski :( ) wyszukanie naszej paczki pingwinów wcale nie jest takie łatwe. Nasi mali przyjaciele naprawdę świetnie się chowają i czasem tylko widać kawałek głowy czy samą głowę.
Książka idealnie nadaje się już dla dzieci w wieku 3 lat Antosia świetnie sobie radziła w poszukiwaniu pingwinów.
Polecamy bo zabawa świetna przy okazji dziecko w trakcie takiej zabawy uczy się cierpliwości, ćwiczy wzrok, koncentrację. My jako rodzice nie "zagadamy" się na śmierć :) a poza tym dziecko może samo sięgać po tą książkę.
Gdzie jest pingwin? Sophie Schrey
8,1
Wiele jest na rynku polskim książek, których nie czytamy, a intensywnie czegoś w nich poszukujemy.
Tak jest z tą książką. Zabawa z nią polega na tym, by w każdej sytucji, w której znalazły się pingwiny w przestrzeni miejskiej, odnaleźć je. Pingwiny uciekły z zoo, żeby dotrzeć na Antarktydę. Nic nie stoi na przeszkodzie, by odwiedziły galerię handlową, restaurację, pojeździły na torach gokartowych czy pobawiły się na balu, nad wodą, w muzeum albo w kręgielni. Pingwiny są mocno zakamuflowane i celowo wtopione w biało-czarne fragmenty stron. Każdy ma swoje imię (Irokez, Gwiazdor, Kropeczka, Dygotka) i jakąś cechę charakterystyczną. Strasznie dużo dzieje się na każdej ze stron.
To doskonałe historie na ćwiczenie wyobraźni, cierpliwości, i dostarczenie sobie dobrej dawki humoru. To także książka, która poniekąd wyręcza rodzica (jeśli go nie pochłonie, bo tak się zwykle dzieje:),ponieważ dziecko samodzielnie może wodzić paluszkiem i zliczać kolejne pingwiny.