Najnowsze artykuły
- ArtykułySpecjalnie dla pisarzy ta księgarnia otwiera się już o 5 rano. Dobry pomysł?Anna Sierant59
- ArtykułyKeith Richards, „Życie”: wyznanie człowieka, który niczego sobie nie odmawiałLukasz Kaminski2
- ArtykułySzczepan Twardoch pisze do prezydenta. Olga Tokarczuk wśród sygnatariuszyKonrad Wrzesiński28
- ArtykułySkandynawski kryminał trzyma się solidnie. Michael Katz Krefeld o „Wykolejonym”Ewa Cieślik2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Aleksandra Bielska
1
6,5/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,5/10średnia ocena książek autora
130 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Ścigając pamięć Grażyna Szapołowska
6,5
Książka Grażyny Szapałowskiej rozczarowała mnie. Miałam nadzieję poznać nieco bliżej aktorkę jako człowieka. Skoro w tytule pojawiło się słowo pamięć, sądziłam, że dowiem się czegoś o życiu aktorki, o jej dzieciństwie, rodzicach, rodzinie... Wszak zostaliśmy zaproszeni do jej świata, skoro powstała książka, sugerująca zapis pamięci. Nic z tego. Patrzymy na życie aktorki przez jasną szybę, jej wspomnienia nie dotyczą w zasadzie umierającej mamy, której też nie mamy okazji poznać. Grażyna Szapałowska mówi raczej o krokach, jakie podejmuje, opiekując się nią, o bólu towarzyszącemu odchodzeniu bliskiej osoby i konieczności podejmowania trudnych decyzji, o pielęgnowaniu mamy i swojej miłości do niej. Wspomina też niektóre epizody aktorskie, w których uczestniczyła. Mamy do czynienia z albumem, w którym pojawiają się zdjęcia utrwalone na papierze albo we wspomnieniach aktorki, w których ona znajduje się w centrum, zawsze piękna i atrakcyjna. Mimo trudnego tematu choroby książkę czyta się lekko i dobrze. A zdjęcia są miłym uzupełnieniem całości.
Ścigając pamięć Grażyna Szapołowska
6,5
Grażyna Szapołowska,to dla mnie przede wszystkim aktorka...gwiazda.Nawet nie powiem abym specjalnie lubiła te role ,grane przez Nią.Ale to co przeczytałam to inna osoba,ciepła ,są wspomnienia i z"życia filmu" ,ale przede wszystkim tu pani Grażyna -to kochająca córka chcąca ,aby te ostatnie miesiące życia mamy...były pełne miłości....troski. I co tu dużo mówić,obojętnie ile lat ma osoba odchodząca...to chciałoby się Ją mieć jak najdłużej obok, w tym świecie gdzie jesteśmy pielgrzymami....i trzeba się pogodzić (nie mamy innego wyjścia)....że każdy ma swój czas...wyznaczony....moim skromnym zdaniem nie chciałabym absolutnie znać dokładnie...kiedy przejdę na drugą stronę..i przy okazji dziwię się ,że niektórzy twierdzą,że chcieliby to wiedzieć...Nie rozumiem..co w tym takiego fajnego...