Najnowsze artykuły
- ArtykułyDzień Bibliotekarza i Bibliotek – poznajcie 5 bibliotecznych ciekawostekAnna Sierant7
- Artykuły„Kuchnia książek” to list, który wysyłam do trzydziestoletniej siebie – wywiad z Kim Jee HyeAnna Sierant1
- ArtykułyLiteracki klejnot, czyli „Rozbite lustro” Mercè Rodoredy. Rozmawiamy z tłumaczką Anną SawickąEwa Cieślik2
- ArtykułyMatura 2024 z języka polskiego. Jakie były lektury?Konrad Wrzesiński6
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Shani Boianjiu
1
5,0/10
Pisze książki: literatura piękna
Urodzona: 1987 (data przybliżona)
Urodziła się w Jerozolimie w 1987 roku. Przez 2 lata służyła w Siłach Obronnych Izraela. Swoje utwory publikowała w "Vice", "Zoetrope: All Story" oraz w "New Yorkerze". Jest uczestniczką programu o nazwie "5 Under 35" National Book Foundation. "Naród, który nie zna strachu" to jej debiut książkowy. Obecnie mieszka w Izraelu.
5,0/10średnia ocena książek autora
77 przeczytało książki autora
85 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Naród, który nie zna strachu Shani Boianjiu
5,0
Avishag, Yael i Lea- trzy przyjaciółki, które odbywają obowiązkową służbę wojskową. Jak to u młodych dziewczyn bywa każda ma swoje problemy na linii damsko-męskiej. W tej kwestii niewiele mogę napisać. Chyba tylko tyle, że ja nie miałam takich problemów, nikt inny chyba też nie.
Zaczynało się w porządku. W pewnym momencie doszłam do wniosku, że nie wiem o co chodzi. Pogubiłam się we wszystkim. Fabuła, o ile jakakolwiek była, zniknęła. Nagromadzenie dziwnych i nie mających niewiele wspólnego z resztą historii, które co chwila były włączane do tekstu.
Dałabym 1, ale na szczęście to tylko 300 stron. :)
Naród, który nie zna strachu Shani Boianjiu
5,0
Wcześniej inaczej sobie wyobrażałam życie kobiet w wojsku. Książka ukazuje ich życie przed poborem, w trakcie i po odbyciu służby. Widzimy jakie zmiany zaszły w ich psychice oraz całym życiu. Jest to wciągająca i przede wszystkim poruszająca opowieść, jednak najbardziej wstrząsnął mną fragment zatytułowany "RPG", o dzieciach obsługujących granatniki. Nie będę jednak nic zdradzać więcej, polecam, warto przeczytać.