Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński40
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Darren Aronofsky
5
7,0/10
Pisze książki: komiksy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
181 przeczytało książki autora
210 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Noe. Kto przeleje krew
Niko Henrichon, Darren Aronofsky
Cykl: Noe (tom 4)
7,0 z 86 ocen
147 czytelników 16 opinii
2014
Noe. I wody spadły na ziemię
Niko Henrichon, Darren Aronofsky
Cykl: Noe (tom 3)
7,1 z 87 ocen
156 czytelników 15 opinii
2014
Noe. Wszystko, co pełza po ziemi
Niko Henrichon, Darren Aronofsky
Cykl: Noe (tom 2)
7,0 z 98 ocen
169 czytelników 15 opinii
2014
Noe. Za niegodziwość ludzi
Niko Henrichon, Darren Aronofsky
Cykl: Noe (tom 1)
6,9 z 127 ocen
247 czytelników 22 opinie
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Noe. Wszystko, co pełza po ziemi Niko Henrichon
7,0
W niezwykle plastyczny sposób opowiedziana historia biblijnego Noego. Komiks opowiada o tym, jak to się stało, że jako jeden z garstki ludzi uniknął zagłady podczas potopu, dlaczego nękały go prorocze sny, co sprawiło, że zaufał Panu. Rewelacyjna kreska, oszczędność słów, a przy tym przemyślana treść sprawiają, że lekturę kończy się dopiero po czwartym tomie. Opowieść wzbogacają i czynią prawdopodobną cytaty z Księgi Rodzaju. W drugiej części towarzyszymy Noemu podczas budowy arki. Nadal się waha, nie wiedząc, czy dobrze postępuje. Przede wszystkim chce ocalić zwierzęta przed wielką wodą. Jest pewien, że taką właśnie misję powierzył mu Bóg. Lecz, czy na pewno? Czy rodzaj ludzki ma zostać bezpowrotnie zgładzony? Ile krwi musi jeszcze zostać przelanej? Jaki dar otrzyma Ila od dziadka Noego? Czy synowie głównego bohatera, Cham i Sem zaakceptują jego decyzje i się im podporządkują? Odpowiedzi na te wszystkie pytania znajdziecie w lekturze. Zapewniam, że nie będziecie się nudzić a po kolejny tom sięgniecie z gorączkowym pośpiechem. Jeden z niewielu komiksów wydanych w ciągu ostatnich lat, który zrobił na mnie tak kolosalne wrażenie.
Noe. Kto przeleje krew Niko Henrichon
7,0
Ostatni tom mini-serii opowiadającej losy biblijnego Noe, porusza jedną z najważniejszych cech ludzi. Uporu. Poprzednio Wybraniec Boga walczył o ocalenie arki, pełnej zwierząt, które miały przetrwać kataklizm i na nowo zasiedlić Eden czyli naszą planetę. Teraz zaś musi stawić czoła własnym dzieciom interpretując na swój sposób dzieło Stwórcy. Pytanie brzmi: Czy robi to właściwie i kto pierwszy przeleje krew?
Od kataklizmu minęło już kilka tygodni, jednak deszcz nadal nie ustał. Noe, po stoczonej walce z Akadem, przywódcą Babel (patrz wcześniejsze tomy),dowiaduje się że jego przybrana córka, a żona Sema, jest przy nadziei. Wybraniec Boga postanawia, wbrew woli całej swej rodziny, że jeśli urodzą się dziewczynka to musi zginąć, gdyż rodzaj ludzki powinien zostać wytracony. Tak rzecze bowiem Stwórca. Sem przeciwstawia się ojcu, co doprowadza do konfliktu. Deszcze ustaje, jednak wody nie opadają, a czas nagli. Każdy tydzień, każdy dzień zbliża ojca i syna do rozpaczliwego finału, od którego nie ma ucieczki.
Kto przeleje krew idealnie obrazuje jeden z naszych największych grzechów - upór. Żadna ze stron nie chce odpuścić, każda odczytuje słowa Pana na swój własny sposób, zamiast wspólnie próbować odnaleźć rozwiązanie i trzecie wyjście, polegające na konsensusie. Zarówno Noe jak i Sem są gotowi poświęcić dosłownie wszystko w imię własnych przekonań, mimo, że inni członkowie rodziny pokazują im nowe ścieżki. Nie są one łatwe, często kręte i niepewne, ale dają nadzieję.Jednak oczy obu mężczyzn są zaślepione uporem, który szybko przeradza się w nienawiść, a ta potrafi popchnąć człowieka do najokrutniejszych czynów.
Autorzy świetnie zobrazowali znane elementy z Biblii, jak opadanie wód, wysłanie kruka czy gołębia na poszukiwanie ziemi, oraz odrodzenie Ziemi, wplatając to w snutą opowieść. Można też powiedzieć, że w całej serii ukazali nam zagładę kilku gatunków, które wymarły w niedalekiej przeszłości, nieraz z winy człowieka. To samo zresztą zrobili z wizją świata przyszłości, który sami stworzyliśmy, eksploatując go nadmiernie i zabijając własny Eden. Kto przeleje krew, jest kwintesencja tej wędrówki oraz początkiem nowej, nieznanej, którą każdy sam musi w sobie odkryć.
Ciesze się że Aronofsky zdecydował się opublikować w formie komiksu pierwotny scenariusz do filmu Noe: Wybrany przez Boga. W ekranizacji musiał zastosować sporo uproszczeń, gdyż współczesne społeczeństwo, zaślepione w nadmiernym konsumpcjonizmie i wygodach, zwyczajnie mogłoby nie pojąć sensu jego przekazu. Jak się okazało i tak miało z tym spore problemy. Mini-seria Noe, to lektura trudna, ale bardzo ważna za razem. Każdy, nie ważne jakiego jest wyznania czy jakie ma poglądy, powinien ją przeczytać i choć spróbować zrozumieć. Historia tu przedstawiona w bardzo jaskrawy sposób obrazuje nasze największe wady oraz zalety, a to właśnie ich kombinacja czyni z nas ludzi. Wszak jesteśmy dziećmi Bożymi, które wielokrotnie marnują swoje dary i potrafią z uporem kłócić się o błahostki. Prawdziwy problem pojawia się jednak gdy jedna ze stron jako pierwsza przeleje krew. A Aronofsky pokazuje nam, gdzie szukać rozwiązań by tego uniknąć, w sposób nie tylko mądry ale i piękny.