Klaudia Pingot - to kreatywna mówczyni, psycholog i trener z długoletnim doświadczeniem, a także była oficer Centralnego Biura Śledczego KGP. Dzieli się swoją wiedzą, pisząc książki i prowadząc swój kanał Youtube. Jest empatyczna, profesjonalna i ma duże poczucie humoru. Jako trener wspiera liderów w budowaniu zaangażowanych zespołów, diagnozowaniu i rozwijaniu kluczowych umiejętności. Współpracowała z liderami m.in. takich firm jak: Dell Technologies, Volkswagen Group Polska, Telecity. Pracowała dla Collegium Civitas a od kilku lat prowadzi zajęcia w ramach Akademii Liderów IT. Stworzyła autorskie projekty, takie jak: „SHERO” — proces wspierający rozwój kobiet w organizacjach oraz „Metody FBI w biznesie” — trening technik wspierających sprzedaż i umiejętności negocjacyjne.
W relacjach biznesowych lubi być szczera i transparentna. Ma dystans do siebie i swoich porażek. To daje jej ogromną siłę i elastyczność.https://klaudiapingot.pl/
Mam mieszane uczucia, książkę tę dostałam w prezencie. Szczerze, bardzo rzadko sięgam sama po tego typu treści psychologiczne, poradniki życia, może to mój błąd, sama nie wiem, bardzo się gryzę zawsze analizując treści w nich zawarte, bo oczywiście „ja wiem lepiej jak mam żyć”, i ciężko mi przez nie przebrnąć, z drugiej jednak strony, po czasie zauważam, że zaczynam każde słowo analizować, chcąc- nie chcąc sama zaczynam przytaczać słowa w nich zawarte, może o to właśnie chodzi w tego typu książkach że zmieniają myślenie, stare nawyki i sposób życia z czasem. Jeśli ktoś lubi tego typu poradniki „bez spiny” trochę z „jajem” to nie mogę jej nie polecić.
Kolejna taka pozytywna książka, czy może poradnik samorozwoju - powinno się to nazwać. Ktoś dał mi plik, więc przesłuchałem, sam bym pewnie się akurat nią nie zainteresował. Po opisie spodziewałem się z resztą czegoś zupełnie innego, a to jest książka jakich wiele (jakich wiele już przeczytałem ;) ),dlaczego akurat ona miałaby być jakaś specjalna, no to nie umiem powiedzieć - no właśnie jak dla mnie nie ma w niej właściwie nic, czego nie byłoby już w innych... i ja szczerze mówiąc raczej z niej niczego szczególnego nie wyniosę. Ale jak zawsze powtarzam: do kogoś pewnie właśnie ona trafi, więc przeczytanie nie będzie raczej stratą czasu. Chociaż najbardziej moim zdaniem pasować będzie do kogoś, kto chce rozwinąć swoją firmę czy jakąś taką działalność indywidualną...
Chociaż może jest coś szczególnego w niej, z czym się jeszcze w takich książkach nie spotkałem: opisywanie przez autorkę jaki wpływ na psychikę ma morsowanie /cyt.: "...które słownik nieustannie zamienia na „mordowanie” (uważajcie, zwłaszcza gdy publikujecie taki hashtag na Instagramie)" - to było dobre :D /. No fajnie, fajnie, też bym chciał ale chyba nie mogę (bo objaw Raynauda jeszcze nie zdiagnozowany... :/ ).
Chociaż właściwie technikę "rozpuszczania myśli" też sobie zachowam i wypróbuję. I jeszcze dwa fajne cytaty ;)
"Żadna rzeczywistość nie da Ci tyle, co śmiałe wyobrażenie o niej. W naszych głowach zawsze wszystko jest albo piękniejsze, albo straszniejsze niż to, co się wydarza naprawdę."
"Mistyk zapyta: Czy siedząc w pociągu, trzymasz bagaż na głowie? Nie ulżysz w ten sposób brzemieniu, które niesie pociąg, a tylko niepotrzebnie się zmęczysz."
(czytana/słuchana: 27-28.11.2022)
4-/5 [7/10]