Aut viam inveniam aut faciam. - Albo znajdę drogę, albo ją sobie utoruję.
Najnowsze artykuły
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać3
- ArtykułyTo do tych pisarek należał ostatni rok. Znamy finalistki Women’s Prize for Fiction 2024Konrad Wrzesiński9
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 1LubimyCzytać14
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Kendall Ryan
63
6,2/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans
Urodzona: 15.08.1981
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.plhttp://www.kendallryanbooks.com
6,2/10średnia ocena książek autora
2 283 przeczytało książki autora
3 991 chce przeczytać książki autora
99fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
The Two Week Arrangement
Kendall Ryan
Cykl: Penthouse Affair (tom 1)
7,0 z 2 ocen
9 czytelników 0 opinii
2019
The Hookup Handbook
Kendall Ryan
Cykl: Escorts, Inc. (tom 2)
6,0 z 1 ocen
12 czytelników 0 opinii
2019
Popularne cytaty autora
Cytat dnia
- Gdybym był twoim chłopakiem, to trzymałbym cię za rękę. Zerka na mnie, a piękny uśmiech pojawia się na jej ustach. - Cóż, jakiś ty słodk...
- Gdybym był twoim chłopakiem, to trzymałbym cię za rękę. Zerka na mnie, a piękny uśmiech pojawia się na jej ustach. - Cóż, jakiś ty słodki. Ale nigdy nie będziesz moim chłopakiem, prawda? - Nigdy przenigdy. – potwierdzam, splatając nasze palce.
12 osób to lubi- Jesteś pijana.Chodź,proszę.Zabiorę cię do łóżka. - O tak ... - zamruczałam z zadowoleniem. - W sensie,że położę cię spać.
9 osób to lubi
Najnowsze opinie o książkach autora
Mały, brudny sekret Kendall Ryan
6,0
Emma Bell - romantyczka, marząca dokładnie o takiej miłości, jaka zdarza się w romansach. Dziewczyna jednak jest po bardzo koszmarnym związku, z którego dopiero wyszła na prostą. Jej myśli zaprząta jednak mężczyzna, którego codziennie spotyka w kawiarni. Ów mężczyzna to Gavin Kinsley, który prowadzi pewien tajemniczy biznes. Kiedy na progu swojego gabinetu widzi Emmę, wie, że nie może pozwolić dziewczynie odejść. Jednak propozycja, jaką jej składa, jest dość ryzykowna..
Mały brudny sekret" to pierwszy tom z serii "Zakazane pragnienia".
Mam problem z oceną tej pozycji. Zakupiłam ją kiedyś na outlecie wydawnictwa, typowo w ciemno, bo kusiła ceną. Dopiero po jakimś czasie uzmysłowiłam sobie, że nigdzie nie widać i słychać o kontynuacji. Nie mając większych wymagań, jednak zaciekawiona opisem, mimo wszystko liczyłam na to, że spędzę miło czas przy niej. I w sumie spędziłam, ale..
Najbardziej rozczarował mnie chyba motyw z trójkątem miłosnym, bo niby jest, ale taki nijaki, bez emocji. Sam pomysł był dobry, ale czuć, że potencjał nie został do końca wykorzystany. Miałam wrażenie, że autorka sama nie do końca nie wiedziała, jak to poprowadzić. Emma, Gavin i Cooper są również postaciami, które nie do końca rozumiem. Emma jest postacią, która sama nie wie, czego chce od życia i dawno nie spotkałam tak irytującej bohaterki.
Bracia również nie są specjalnie wyjątkowi; próbują być "Bad boyami" ale niezbyt im to wychodzi. Było kilka fajniejszych momentów, jednak nie nadrobiły one w moich odczuciach.
Może nie jestem całkiem zawiedziona lekturą, ale na pewno nie trafi ona do grona moich ulubionych.
Was zachęcam do wyrobienia własnej opinii, bo może lektura bardziej Wam się spodoba.
Więcej niż współlokator Kendall Ryan
5,7
"(...)„Więcej niż współlokator” Kendall Ryan to naprawdę krótka powieść, która pomimo swojej niewielkiej objętości wymęczyła mnie niemiłosiernie. Płytka fabuła, skupiona głównie na doprowadzeniu do zbliżenia i opisy aktów, które w końcu pomijałam, okraszone zostały żenującymi określeniami pokroju cycuszki czy majteczki, a ja przy każdym kolejnym zdrobnieniu czułam się jeszcze słabiej. Nie jestem pewna czy winą jest ubogość naszego języka, czy może jednak nietrafne tłumaczenia, ale niektóre nazwy naprawdę dawały mi ciarki żenady. Utrzymana w dobrym tempie akcja była chyba jedynym plusem tej powieści, bo każda kolejna strona zbliżała mnie do upragnionego końca, a bohaterów do wyśnionej miłości i magicznych słów.(...)"
Po całą recenzję zapraszamy na bloga: https://czarnonakreatywnym.blogspot.com