Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik235
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński40
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Brigit Clio
1
7,3/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,3/10średnia ocena książek autora
15 przeczytało książki autora
9 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Bez ostatniej strony Brigit Clio
7,3
Początek lat pięćdziesiątych XX wieku. Trwa zimna wojna, wyścig zbrojeń. Komisja senatora McCarthy'ego obsesyjnie szuka wrogów narodu, kapitalizmu i podejrzewa każdego Amerykanina o szpiegostwo, komunizm i działania na rzecz wroga. Karą za zdradę jest śmierć.
Robert Pine jest chemikiem, najlepszym na roku na Uniwersytecie Pensylwania oraz stypendystą rządowym. Oficjalnie jest zatrudniony jako szeregowy pracownik w koncernie petrochemicznym Engine. Oficjalnie. W rzeczywistości zaś pracuje nad ściśle tajnym projektem. Opracowuje dla tajnych służb USA gaz bojowy Ariel, który jest śmiercionośną bronią. Wywołuje bowiem u ofiary natychmiastowy zawał serca.
Pewnego dnia Robert otrzymuje tajemniczy list. Ktoś każe mu skopiować dokumentację dotyczącą Ariela. Do listu dołączono pierścionek zaręczynowy, który miesiąc wcześniej włożył na palec narzeczonej prosząc ją o rękę. Robert dzwoni do biura, w którym pracuje Emily. Nie pojawiła się tego dnia w pracy. Telefon w jej domu również nie odpowiada. Co robić? Kto dowiedział się o tajnym projekcie? Co zagraża Emily? Jak ma wybrnąć z tej sytuacji? Przecież jeśli zrobi to, czego żąda szantażysta, to będzie to oznaczało zdradę ojczyzny, szpiegostwo ... a może i krzesło elektryczne, gdy prawda ujrzy światło dzienne.
Robert decyduje się jednak za wszelką cenę ratować narzeczoną. Jest gotów ponieść wszelkie konsekwencje tej decyzji. Najważniejsza jest Emily. Spełnia żądanie szantażysty.
Ku ogromnemu zaskoczeniu Roberta Emily czeka na niego w jego własnym mieszkaniu. Dziewczyna cały dzień spędziła biegając po mieście i załatwiając sprawy związane ze ślubem. Na jej dłoni zaś błyszczy pierścionek zaręczynowy ...
Robert jest skołowany. Rozpoczyna prywatne śledztwo. Chce odkryć, kto zmusił go do wyjawienia tajnych danych, do zdrady i czy nie będzie go szantażować dalej. Ale kto to może być? Nagle wszyscy stają się podejrzani. Właściwie czy zna ludzi, z którymi pracuje w Engine? Czy komuś tu można zaufać? I czym oni się w rzeczywistości zajmują?
Czy pozna prawdę?
"Bez ostatniej strony" Brigit Clio to wciągająca powieść szpiegowska. Historia jest ciekawa. Akcja jest wartka a fabuła na tyle zawiła (w pozytywnym tego słowa znaczeniu),by czytelnika wielokrotnie sprowadzić na manowce.
Autorka z łatwością przenosi czytelnika do USA z lat pięćdziesiątych XX wieku i wprowadza w świat szpiegów, spisków i tajnych projektów. Daje się wyczuć wszechobecną w tamtym okresie paranoję na punkcie zagrożenia ze strony komunizmu oraz lęk przed byciem o niego oskarżonym. Książka zawiera bardzo wiele faktów historycznych i mocno osadzona jest w rzeczywistości świata po zakończeniu II wojny światowej i powstałych po jej zakończeniu sił i układów politycznych.
Muszę przyznać, że zakończenie powieści całkowicie mnie zaskoczyło. Tego się absolutnie nie spodziewałam. Zdecydowanie przemawia to na korzyść lektury.
Książkę czyta się szybko. Brak w niej zbytecznych dłużyzn. Byłaby świetnym materiałem na dobry szpiegowski film.
Jednym słowem polecam.
Bez ostatniej strony Brigit Clio
7,3
Jeśli zamierzasz w najbliższym czasie wstąpić w związek małżeński, to mam dla Ciebie dobrą radę. Najpierw poświęć trochę czasu na bliższe poznanie przeszłości panny młodej, a także (a może przede wszystkim) jej rodziców. Robert Pine, bohater książki "Bez ostatniej strony" nieco zbagatelizował możliwości swojej przyszłej żony i teściów, przez co uwikłał się w ciąg z pozoru groźnych zdarzeń.
Życie chemika, pracownika koncernu petrochemicznego nie wydaje się specjalnie interesujące. Robert Pine nie jest jednak zwykłym chemikiem. Ten najlepszy absolwent Uniwersytetu w Pensylwanii trafia do Engine, by opracować dla tajnych służb, gaz wywołujący natychmiastowy zawał serca o zwiewnej nazwie Ariel. Prace nad projektem idą pełną parą, gdy nagle... nasz bohater dostaje tajemniczy list z zaręczynowym pierścionkiem, który niedawno wręczył swojej ukochanej Emily. Robert jest przekonany, że dziewczyna została porwana. Co więcej, porywacz w zamian za uwolnienie kobiety żąda od mężczyzny wzoru na Ariel. Jak postąpi Robert? Czy odda w ręce nieznajomego człowieka efekty swojej ciężkiej pracy? Otóż odda, ale bez tytułowej ostatniej strony.
Kiedy wychodzi na jaw, że porwanie Emily było jedną wielką mistyfikacją, Robert postanawia znaleźć osobę, która chciała go zastraszyć. Krąg podejrzanych obejmuje niemal wszystkich pracowników Enigne. Każdego dnia dołącza do niego nowa osoba. Tymczasem sprawca pochodzi z zupełnie innego środowiska. W dodatku Robert odkrywa, że jego narzeczona mogła brać udział w tej haniebnej próbie wyłudzenia. Fabuła "Bez ostatniej strony" jest jak widać wyjątkowo zaskakująca.
Nie bez przyczyny akcja książki Bright Clio rozgrywa się w 1953 roku, kiedy komisja senatora McCarthy`ego paraliżuje życie polityczne w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Co i rusz natrafiamy w książce na wzmianki dotyczące komunistów i opinie naszych bohaterów na temat czołowych polityków amerykańskich z prezydentem Dwightem Eisenhowerem na czele. W tle pobrzmiewają również echa Wyścigu zbrojeń, wojny w Korei, tzw. "nowego wychowania" i słynnego procesu małżeństwa Rosenbergów. Krótko mówiąc, realia historyczne są tu odmalowane z niebywałą szczegółowością, a bohaterowie wydają się być mocno zainteresowani życiem politycznym swojego kraju. W tym miejscu grzechem byłoby nie wspomnieć o jednym z pracowników Engine - Paulu (Pawle),który jest Polakiem i ma typowo polskie zdanie na temat ustroju proponowanego Europie przez Wielkiego Brata. Do tego na kartach książki pada również tajemnicze wówczas słowo Katyń, które najpewniej pobrzmiewało w tym czasie także za oceanem.
"Bez ostatniej strony" to książka ze znakomicie dopracowaną intrygą, która organizuje wokół siebie niemal całą oś fabularną. Trzeba przyznać, że jako czytelnicy wielokrotnie dajemy się nabrać wskazówkom sugerowanym nam przez głównego bohatera i prawie do ostatniej strony nie wiemy, kto uknuł przeciw niemu spisek. Nawet, gdy prawda wychodzi na jaw, sytuacja nie staje się dla nas zupełnie jasna. I bardzo dobrze. Dzięki temu istnieje duża szansa, że nie zapomnimy historii Roberta Pine tak szybko, jakby się mogło wydawać.