Bez ostatniej strony

Okładka książki Bez ostatniej strony Brigit Clio
Okładka książki Bez ostatniej strony
Brigit Clio Wydawnictwo: Novae Res kryminał, sensacja, thriller
230 str. 3 godz. 50 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Wydawnictwo:
Novae Res
Data wydania:
2013-04-20
Data 1. wyd. pol.:
2013-04-20
Liczba stron:
230
Czas czytania
3 godz. 50 min.
Język:
polski
ISBN:
9788377227657
Tagi:
Bez ostatniej strony Brigit Clio Sensacja Novae Res
Średnia ocen

7,3 7,3 / 10

Oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
7,3 / 10
14 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
970
396

Na półkach: , , ,

Jeśli zamierzasz w najbliższym czasie wstąpić w związek małżeński, to mam dla Ciebie dobrą radę. Najpierw poświęć trochę czasu na bliższe poznanie przeszłości panny młodej, a także (a może przede wszystkim) jej rodziców. Robert Pine, bohater książki "Bez ostatniej strony" nieco zbagatelizował możliwości swojej przyszłej żony i teściów, przez co uwikłał się w ciąg z pozoru groźnych zdarzeń.

Życie chemika, pracownika koncernu petrochemicznego nie wydaje się specjalnie interesujące. Robert Pine nie jest jednak zwykłym chemikiem. Ten najlepszy absolwent Uniwersytetu w Pensylwanii trafia do Engine, by opracować dla tajnych służb, gaz wywołujący natychmiastowy zawał serca o zwiewnej nazwie Ariel. Prace nad projektem idą pełną parą, gdy nagle... nasz bohater dostaje tajemniczy list z zaręczynowym pierścionkiem, który niedawno wręczył swojej ukochanej Emily. Robert jest przekonany, że dziewczyna została porwana. Co więcej, porywacz w zamian za uwolnienie kobiety żąda od mężczyzny wzoru na Ariel. Jak postąpi Robert? Czy odda w ręce nieznajomego człowieka efekty swojej ciężkiej pracy? Otóż odda, ale bez tytułowej ostatniej strony.

Kiedy wychodzi na jaw, że porwanie Emily było jedną wielką mistyfikacją, Robert postanawia znaleźć osobę, która chciała go zastraszyć. Krąg podejrzanych obejmuje niemal wszystkich pracowników Enigne. Każdego dnia dołącza do niego nowa osoba. Tymczasem sprawca pochodzi z zupełnie innego środowiska. W dodatku Robert odkrywa, że jego narzeczona mogła brać udział w tej haniebnej próbie wyłudzenia. Fabuła "Bez ostatniej strony" jest jak widać wyjątkowo zaskakująca.

Nie bez przyczyny akcja książki Bright Clio rozgrywa się w 1953 roku, kiedy komisja senatora McCarthy`ego paraliżuje życie polityczne w Stanach Zjednoczonych Ameryki Północnej. Co i rusz natrafiamy w książce na wzmianki dotyczące komunistów i opinie naszych bohaterów na temat czołowych polityków amerykańskich z prezydentem Dwightem Eisenhowerem na czele. W tle pobrzmiewają również echa Wyścigu zbrojeń, wojny w Korei, tzw. "nowego wychowania" i słynnego procesu małżeństwa Rosenbergów. Krótko mówiąc, realia historyczne są tu odmalowane z niebywałą szczegółowością, a bohaterowie wydają się być mocno zainteresowani życiem politycznym swojego kraju. W tym miejscu grzechem byłoby nie wspomnieć o jednym z pracowników Engine - Paulu (Pawle),który jest Polakiem i ma typowo polskie zdanie na temat ustroju proponowanego Europie przez Wielkiego Brata. Do tego na kartach książki pada również tajemnicze wówczas słowo Katyń, które najpewniej pobrzmiewało w tym czasie także za oceanem.

"Bez ostatniej strony" to książka ze znakomicie dopracowaną intrygą, która organizuje wokół siebie niemal całą oś fabularną. Trzeba przyznać, że jako czytelnicy wielokrotnie dajemy się nabrać wskazówkom sugerowanym nam przez głównego bohatera i prawie do ostatniej strony nie wiemy, kto uknuł przeciw niemu spisek. Nawet, gdy prawda wychodzi na jaw, sytuacja nie staje się dla nas zupełnie jasna. I bardzo dobrze. Dzięki temu istnieje duża szansa, że nie zapomnimy historii Roberta Pine tak szybko, jakby się mogło wydawać.

Jeśli zamierzasz w najbliższym czasie wstąpić w związek małżeński, to mam dla Ciebie dobrą radę. Najpierw poświęć trochę czasu na bliższe poznanie przeszłości panny młodej, a także (a może przede wszystkim) jej rodziców. Robert Pine, bohater książki "Bez ostatniej strony" nieco zbagatelizował możliwości swojej przyszłej żony i teściów, przez co uwikłał się w ciąg z pozoru...

więcej Pokaż mimo to

avatar
666
378

Na półkach: ,

Wiem,że dla wielu osób może się wydać dziwne, ale bardzo lubię czytać na temat czasów komunizmu, polityki PRL-u i wszystkiego co działo się w czasach po 50-roku ubiegłego wieku. Dlatego z chęcią sięgnęłam po "Bez ostatniej strony", tutaj miałam okazję przyjrzeć się jak sprawy wyglądały w Stanach zjednoczonych. Jaką stronę zajmowali w odniesieniu do wiedzy na temat poczynań w Związku Radzieckim.
Komunizm rzucał cień na wiele państw i nawet Amerykanie, mieli obawy, nie ufali sobie wzajemnie gdyż sytuacja polityczna była nadzwyczaj niepewna. Nie brakowało spiskowców, donosicieli. Każdy mógł być tajnym agentem. Chyba dlatego "to" wszystko jest dla mnie bardzo interesujące. Cała otoczka, zasłony dymne, ukryte przesłanki, podziwiam ludzi, którzy starali się w miarę normalnie żyć, w czasach gdy we własnej rodzinie mógł być szpicel...

Robert jest chemikiem, opracowuje nikomu nieznany gaz, o jego zadaniu wie niewiele osób..Nawet narzeczona nie ma pojęcia jakie badania przeprowadza w swym laboratorium przyszły mąż. Dlatego ogromnym zdziwieniem jest dla niego, gdy otrzymuje anonimową wiadomość. Musi zdradzić wzór tajemniczej mieszanki, by uratować ukochaną. Jeżeli tego nie zrobi może się jej przytrafić coś złego.
Oczywiście nie waha się ani chwili, Kieruje według wskazówek, by potem brutalna prawda uświadomiła go, iż cała akcja była zwykłym wyłudzeniem tajemnicy. Kto i dlaczego posunął się do czegoś takiego?
Robert postanawia przeprowadzić swoje własne śledztwo. Lista podejrzanych jest niezwykle długa, zadanie nie należy do najłatwiejszych, co gorsza szef dowiaduje się o jego zdradzie...
Współpracownicy nagle zaczynają dziwnie się zachowywać. Każdy może być potencjalnym szantażystą.
W dodatku Emily zaczęła mieć przed nim tajemnice, ucieka na spotkania z nieznajomym mężczyzną.
Przyszły teść zamęcza rozmowami dotyczącymi poglądów odnośnie aktualnej sytuacji w kraju. Przy okazji prywatnego śledztwa na jaw wychodzi wiele interesujących spraw...

Muszę przyznać,że rozwiązanie zagadki nie będzie tak oczywiste, miałam wiele osób na celowniku i kiedy już już wydawało się,że to TA osoba, nagle zostawałam wywiedziona w pole. Zakończenie jest po prostu, nie, nie napiszę. Cała treść jest niebywale wciągająca, nawet od czasu do czasu prowadzone są dosyć zabawne dialogi, mało tego co chwile zostają odkrywane nowe tajemnice, które odciągają od głównego podejrzanego. Żeby było ciekawiej kiedy już się wydaje,że sprawa została rozwiązana i ma się ochotę ze spokojem odłożyć książkę, autorka serwuje kolejną zagadkę i to nie byle jaką. Wszystkie postacie są świetnie ukazane, tak aby nie można się było łatwo domyślić kto jest kim. Przynajmniej ja ciągle byłam wodzona za nos. Sama osoba Roberta była mi jedną wielką niewiadomą, za dużo się o nim nie dowiedziałam. Za to nie dało się przejść bez uśmiechu na twarzy gdy na pierwszy plan wchodził Andrew, szukający zajęcia, tworzący urządzenie do parzenia kawy, jego stosunek do kolegów z pracy o raz sposób bycia rozśmieszał mnie nie jeden raz. Książka jest na prawdę godna polecenia, akcja toczy się przez cały czas. Nie można się dzięki temu oderwać od stron, tak przynajmniej było w moim przypadku.

Wiem,że dla wielu osób może się wydać dziwne, ale bardzo lubię czytać na temat czasów komunizmu, polityki PRL-u i wszystkiego co działo się w czasach po 50-roku ubiegłego wieku. Dlatego z chęcią sięgnęłam po "Bez ostatniej strony", tutaj miałam okazję przyjrzeć się jak sprawy wyglądały w Stanach zjednoczonych. Jaką stronę zajmowali w odniesieniu do wiedzy na temat...

więcej Pokaż mimo to

avatar
380
221

Na półkach: , , ,

Początek lat pięćdziesiątych XX wieku. Trwa zimna wojna, wyścig zbrojeń. Komisja senatora McCarthy'ego obsesyjnie szuka wrogów narodu, kapitalizmu i podejrzewa każdego Amerykanina o szpiegostwo, komunizm i działania na rzecz wroga. Karą za zdradę jest śmierć.

Robert Pine jest chemikiem, najlepszym na roku na Uniwersytecie Pensylwania oraz stypendystą rządowym. Oficjalnie jest zatrudniony jako szeregowy pracownik w koncernie petrochemicznym Engine. Oficjalnie. W rzeczywistości zaś pracuje nad ściśle tajnym projektem. Opracowuje dla tajnych służb USA gaz bojowy Ariel, który jest śmiercionośną bronią. Wywołuje bowiem u ofiary natychmiastowy zawał serca.

Pewnego dnia Robert otrzymuje tajemniczy list. Ktoś każe mu skopiować dokumentację dotyczącą Ariela. Do listu dołączono pierścionek zaręczynowy, który miesiąc wcześniej włożył na palec narzeczonej prosząc ją o rękę. Robert dzwoni do biura, w którym pracuje Emily. Nie pojawiła się tego dnia w pracy. Telefon w jej domu również nie odpowiada. Co robić? Kto dowiedział się o tajnym projekcie? Co zagraża Emily? Jak ma wybrnąć z tej sytuacji? Przecież jeśli zrobi to, czego żąda szantażysta, to będzie to oznaczało zdradę ojczyzny, szpiegostwo ... a może i krzesło elektryczne, gdy prawda ujrzy światło dzienne.

Robert decyduje się jednak za wszelką cenę ratować narzeczoną. Jest gotów ponieść wszelkie konsekwencje tej decyzji. Najważniejsza jest Emily. Spełnia żądanie szantażysty.

Ku ogromnemu zaskoczeniu Roberta Emily czeka na niego w jego własnym mieszkaniu. Dziewczyna cały dzień spędziła biegając po mieście i załatwiając sprawy związane ze ślubem. Na jej dłoni zaś błyszczy pierścionek zaręczynowy ...

Robert jest skołowany. Rozpoczyna prywatne śledztwo. Chce odkryć, kto zmusił go do wyjawienia tajnych danych, do zdrady i czy nie będzie go szantażować dalej. Ale kto to może być? Nagle wszyscy stają się podejrzani. Właściwie czy zna ludzi, z którymi pracuje w Engine? Czy komuś tu można zaufać? I czym oni się w rzeczywistości zajmują?

Czy pozna prawdę?

"Bez ostatniej strony" Brigit Clio to wciągająca powieść szpiegowska. Historia jest ciekawa. Akcja jest wartka a fabuła na tyle zawiła (w pozytywnym tego słowa znaczeniu),by czytelnika wielokrotnie sprowadzić na manowce.

Autorka z łatwością przenosi czytelnika do USA z lat pięćdziesiątych XX wieku i wprowadza w świat szpiegów, spisków i tajnych projektów. Daje się wyczuć wszechobecną w tamtym okresie paranoję na punkcie zagrożenia ze strony komunizmu oraz lęk przed byciem o niego oskarżonym. Książka zawiera bardzo wiele faktów historycznych i mocno osadzona jest w rzeczywistości świata po zakończeniu II wojny światowej i powstałych po jej zakończeniu sił i układów politycznych.

Muszę przyznać, że zakończenie powieści całkowicie mnie zaskoczyło. Tego się absolutnie nie spodziewałam. Zdecydowanie przemawia to na korzyść lektury.

Książkę czyta się szybko. Brak w niej zbytecznych dłużyzn. Byłaby świetnym materiałem na dobry szpiegowski film.

Jednym słowem polecam.

Początek lat pięćdziesiątych XX wieku. Trwa zimna wojna, wyścig zbrojeń. Komisja senatora McCarthy'ego obsesyjnie szuka wrogów narodu, kapitalizmu i podejrzewa każdego Amerykanina o szpiegostwo, komunizm i działania na rzecz wroga. Karą za zdradę jest śmierć.

Robert Pine jest chemikiem, najlepszym na roku na Uniwersytecie Pensylwania oraz stypendystą rządowym. Oficjalnie...

więcej Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Przeczytane
    15
  • Chcę przeczytać
    10
  • Posiadam
    5
  • 2013
    2
  • L. polska
    1
  • Wymienię/Sprzedam
    1
  • Legimi
    1
  • Recenzenckie
    1
  • Biblioteka Macierzanki
    1
  • L. popularnonaukowa
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki Bez ostatniej strony


Podobne książki

Przeczytaj także