Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać282
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Susan May Warren
Źródło: http://www.replika.eu/
6
6,8/10
Pisze książki: literatura obyczajowa, romans, literatura piękna
Urodzona: 21.01.1966
Wielokrotnie nagradzana autorka poczytnych powieści obyczajowych, romansów historycznych i thrillerów skierowanych do kobiet. Łącznie napisała ponad dwadzieścia książek, a wiele z nich trafiało na listy bestsellerów.
Jej pierwsza powieść – Długo i szczęśliwie – została okrzyknięta książką roku przez American Fiction Christian Writers. Zdobyła również nagrody: Christy oraz Inspirational Reader's Choice.http://www.susanmaywarren.com/
Jej pierwsza powieść – Długo i szczęśliwie – została okrzyknięta książką roku przez American Fiction Christian Writers. Zdobyła również nagrody: Christy oraz Inspirational Reader's Choice.http://www.susanmaywarren.com/
6,8/10średnia ocena książek autora
414 przeczytało książki autora
538 chce przeczytać książki autora
12fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Nie znacie mnie Susan May Warren
7,3
Pomimo że uwielbiam kryminały i thrillery psychologiczne, to od czasu, do czasu lubię dla odmiany poczytać inne gatunki literackie. Na książkę " Nie znacie mnie” trafiłam przypadkiem. Kiedy przeczytałam opis powieści, wiedziałam, że muszą ją przeczytać. Książkę można zaliczyć, do książek o nurcie chrześcijańskim. Bardzo lubię takie powieści, ponieważ dobrze napisana książka chrześcijańska może podnieść nas na duchu i nakłonić nas do pewnych przemyśleń. Dużym plusem książki jest bez wątpienia wątek kryminalny, który towarzyszy nam od samego początku, ale po kolei.
Główną bohaterką „Nie znacie mnie” jest Annalise Decker, która przez młodzieńcze błędy, zapłaciła ogromną cenę. Jej życie runęło jak przysłowiowy domek z kart. Annalise, kiedy była młodą dziewczyną, zakochała się w niewłaściwej osobie i weszła do ponurego i niebezpiecznego świata narkotyków. Pewnego dnia dziewczyna postanowiła zeznawać przeciwko groźnemu przestępcy, co spowodowało, że została objęta programem Ochrony Świadków. Teraz z nową tożsamością jako Annalise Decker musi zaczynać wszystko od nowa. Zakochuje się, zakłada rodzinę. Choć nigdy nie zapomniała o poprzednim życiu, stara się żyć z dnia, na dzień.
Kiedy pewnego dnia, dowiaduje się, że mężczyzna, przeciw któremu zeznawała, został warunkowo zwolniony i pragnie zemsty, Annalise ponownie musi zmierzyć się ze swoją przeszłością i błędami, które popełniła.
Książkę czyta się bardzo szybko i przyjemnie. Wątek kryminalny, nie jest skomplikowany. Nie polecam więc tej książki osobom, które uwielbiają zawiłe i mroczne zagadki. To książka lekka przeznaczona, dla osób pragnących się odprężyć i wyciszyć. Dużym plusem książki jest główna bohaterka, która została bardzo dobrze rozpisana i przestawiona, którą można polubić. „Nie znacie mnie”, to książka, dająca nadzieję. Nadzieję, że można wyjść z narkotyków. Pokazuje, że każdy może dostać drugą szansę i udowadnia, że nigdy nie można się poddawać, tylko walczyć do końca. Lektura książki porusza dużo problemów. Jestem przekonana, że każdy znajdzie w niej coś dla siebie. „Nie znacie mnie”, to powieść wydawnictwa Święty Wojciech. To kolejna książka z tego wydawnictwa, którą miałam przyjemność przeczytać.
Chłopak z sąsiedztwa Susan May Warren
6,5
Dziwna ta książka.
Myślę, że osoby bardzo wierzące są w stanie ją przeczytać. Innym się nie uda, albo przeczytają i nie będą zadowoleni. Albo się mylę... Według mnie wpadała w dewotyzm, który drażnił.
Z tą książką troche jak np. ze Świadkiem Jehowy, który zaczepia na ulicy, żeby porozmawiać. Jest "uduchowiona", są w niej wciąż odwołania do Bibli tak jakoś dziwnie podane, że mnie tylko irytowały. Więc potraktowałam je jak Świadka Jehowy i podziękowałam, tzn. w książce te fragmenty omijałam. Ale niestety i to nie pomogło. Bohaterowie ok. 30-letni, a zachowywali się jak pensjonarki. Chciałoby się powiedzieć, że cała książka jak dla pensjonarek, ale nie chcę obrażać pensjonarek... Tak, zdecydowanie książka mi się nie podobała, mimo że autorka chciała przekazać coś ważnego czytelnikowi. Zrobiła to, ale w sposób który - patrz wyżej.