Z tą książką mam zgrzyt. Ja ją uwielbiam, moje dzieci jakoś tak średnio. Nie chcą do niej wracać, widać do gustu im nie przypadła. Jednak przesłanie i jej mądrość powinno iść w świat więc dla mnie, jest to książka, która powinna stać na półce przedszkolaka. U nas czeka na moment gdy dzieci podrosną i przekonają się do niej :)
Książka niby fajna, ale coś mi w niej nie pasuje. Nie zachwyciła nas - ani mnie, ani syna. Jest dla mnie coś kłopotliwego w takim licytowaniu się "jak bardzo cię kocham". Mały zajączek kocha bardzo, a duży po chwili go "przebija" i kocha bardziej. Nie do końca mi to odpowiada. Samo pokazanie dziecku, jak można wyrażać miłość jest w tej książce fajne, ale nie przekonała mnie jako całość.