Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński26
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać402
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz2
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Anders de la Motte
Źródło: http://www.salomonssonagency.se/php/author.php?lang=en&authid=50
10
7,0/10
Pisze książki: kryminał, sensacja, thriller
Urodzony: 01.01.1971
(ur. 1971) jest byłym oficerem policji, a do niedawna był dyrektorem ds. bezpieczeństwa w jednej z największych na świecie firm z branży IT. Obecnie pracuje jako konsultant ds. bezpieczeństwa międzynarodowego. Jest poza tym najbardziej ekscytującym i nowatorskim autorem z nowego pokolenia pisarzy kryminalnych w Szwecji.http://www.salomonssonagency.se/php/author.php?lang=en&authid=50
7,0/10średnia ocena książek autora
2 008 przeczytało książki autora
3 457 chce przeczytać książki autora
54fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Wiosenna ofiara
Anders de la Motte
Cykl: Kwartet sezonowy (tom 4)
7,4 z 122 ocen
220 czytelników 53 opinie
2021
Zimowy ogień
Anders de la Motte
Cykl: Kwartet sezonowy (tom 3)
7,5 z 163 ocen
367 czytelników 65 opinii
2020
Jesienna zbrodnia
Anders de la Motte
Cykl: Kwartet sezonowy (tom 2)
7,2 z 123 ocen
336 czytelników 33 opinie
2018
Koniec lata
Anders de la Motte
Cykl: Kwartet sezonowy (tom 1)
6,7 z 163 ocen
565 czytelników 44 opinie
2018
Szczątki pamięci
Anders de la Motte
Cykl: David Sarac (tom 1)
6,5 z 163 ocen
720 czytelników 26 opinii
2015
Powiązane treści
Popularne cytaty autora
Nic, czego doświadczyłeś, nie było prawdziwe. Wszystko jest tylko grą, aplikacją w telefonie, w której rzeczywistość przeplata się z iluzją ...
Nic, czego doświadczyłeś, nie było prawdziwe. Wszystko jest tylko grą, aplikacją w telefonie, w której rzeczywistość przeplata się z iluzją w taki sposób, że prawie nie sposób wytyczyć granicy między nimi.
8 osób to lubi- Czemu zawdzięczam ten zaszczyt, młody padawanie? - spytał i przesadnym gestem wskazał na pomieszczenie. - Mój mały sklep jest zaszczycony ...
- Czemu zawdzięczam ten zaszczyt, młody padawanie? - spytał i przesadnym gestem wskazał na pomieszczenie. - Mój mały sklep jest zaszczycony twoimi odwiedzinami.
4 osoby to lubią
Najnowsze opinie o książkach autora
Zimowy ogień Anders de la Motte
7,5
Książka jest ostatnią z serii książek ,,pòr roku" napisanych przez tego autora którą przeczytałam. Bardzo mnie wciągnęła. Co prawda dosyć szybko bo gdzieś w połowie książki domyśliłam się że Iben żyje a w sali tanecznej spaliło się ciało Mili. Było parę wskazówek które dla mnie były troszkę zbyt oczywiste. Jednak mimo wszystko dobrze się bawiłam z tą pozycją. Jedynie troszkę przy końcu zabrakło mi rozbudowania opisu ukarania Ulfa Jensena który mimo wszystko dużo złego zrobił. Jedna kwestia pozostała dla mnie niespodzianką bo nie domyśliłam się jednak że Hedda nie jest matką Jacka tylko Laury. To faktycznie była niespodzianka.
Troszkę żałuję że w książce nie pojawiła się jednak postać Jacka i że tak tragicznie skończył. Mimo wszystko wychodzi na to że nie byli z główną bohaterką kuzynostwem i ich nastoletnia miłość miałaby prawo bytu. Smutno trochę że autor postanowił go uśmiercić jak i również sprawić że po feralnych wydarzeniach już nigdy się z Laurą między sobą nie kontaktowali.
Podsumowując ze wszystkich czterech pozycji na pierwszym miejscu jest u mnie Jesienna zbrodnia. Następnie właśnie Zimowy ogień, potem kolejno Wiosenna ofiara oraz najsłabsza moim zdaniem pozycja- Koniec lata
[bubble] Anders de la Motte
6,7
I koniec trylogii. I dobrze bo chociaż lubię książki Andersa de la Motte cykl ten zmęczył mnie. W tym tomie dużo postaci, różnych sytuacji, niedomówień, zwrotów i wolt. Trochę to zagmatwane i chyba jednak mało prawdopodobne. Dobrze, że HP wreszcie zmądrzał a jego siostra przejrzała na oczy. Udział w „grze” niektórych osób nie do końca został odkryty a samo zakończenie mocno zadziwiające i trochę zaskakujące.