Jesteśmy społecznością, która kocha książki

Choć przeczytałam tę książkę już jakiś czas temu to na samą myśl o niej, dreszcze przerażenia przebiega mi po plecach. Sam tytuł niniejszej książki „W jaskini bestii” sugeruje nam, że mamy odczynienia z czymś złym, powiedziałabym nawet, że przerażającym. Książka bowiem porusza sprawę szatana, złą,opętania przez demony, ale również dotyczy ona wiary samej w sobie. Głównym bohaterem, jak i naocznym świadkiem zdarzeń, które opisane są w książce jest sam jej autor Arrigo Muscio, który przedstawia historię osób opętanych, które zło dotknęło wprost. Oczywiście, jeśli coś dotyczy kwestii wiary, Boga, kościoła dobra czy złą to opinie są wobec tego, jak najbardziej podzielone, i ja sama to szanuję, bo każdy z nas wierzy, w co chce. Jeśli zaś chodzi o moją opinię i odczucia to wierzę w to, co napisane jest w tej książce, a moją wiarę w to wzmacnia fakt, że sam autor jako naoczny świadek podczas egzorcyzmów opisuje co widział, słyszał i czuł, a także pokazuje, nam jak sam, stał się niejednokrotnie ofiarą zemsty samego szatana. Bardzo polecam przeczytanie tej książki każdemu nie tylko osobie wierzącej, bo moim zdaniem jest to ciekawa lektura. Ze swojej strony dodam jeszcze tak na zakończenie, że czytając tę książkę, czułam się tak jakoś dziwnie, jej treść przerażała mnie do tego stopnia, że sięgałam po nią tylko wtedy kiedy nie byłam sama w domu.