Zniknięcie Josefa Mengele Olivier Guez 7,1
ocenił(a) na 75 lata temu Książka Oliviera Gueza pt. „Zniknięcie Josefa Mengele” to opowieść oparta na faktach. Autor podąża śladami Anioła Śmierci, gdy ten ucieka po wojnie z Europy, aby zacząć nowe życie w Buenos Aires. Rząd Perona jest przychylny nazistowskim zbiegom, więc wydaje się, że będą mogli żyć spokojnie w Argentynie. Mengele przybiera fałszywe nazwisko i żyje sobie spokojnie za pieniądze rodziny, która cały czas pomaga mu z Europy. Po jakimś czasie śledztwo w sprawie zbrodniarzy zostaje wznowione, jednak Niemiec ucieka do Paragwaju, a później do Brazylii. Cały czas przebiera się, zmienia nazwiska i kryjówki. Popada w paranoję i panicznie boi się, że go złapią. Po 30-tu latach od zakończenia II wojny światowej umiera na plaży jako wolny człowiek, który nigdy nie został osądzony.
Jeżeli interesuje Was tematyka wojenna, to warto sięgnąć po tą pozycję, gdyż nie jest to typowa książka historyczna. Czytając ją ma się wrażenie, że to thriller, dzięki czemu łatwiej się ją czyta. Autor przeprowadza nas po kolei przez całe powojenne życie Mengelego. Znajdziemy tu również opis emocji, które targały zbrodniarzem podczas jego ucieczki. Do końca życia wierzył w słuszność tego, co robił i nie widział w tym nic złego. Fakty z jego ucieczki są przeplatane szokującymi wydarzeniami z obozu w Auschwitz.
Czytając tą książkę nie mogłam uwierzyć, że po tym, co Mengele robił podczas wojny żył sobie spokojnie na innym kontynencie jako wolny człowiek i przez długie lata nikt nie robił nic, aby go złapać i osądzić.
Zdecydowanie warto sięgnąć po tą książkę.