Najnowsze artykuły
- ArtykułyAgnieszka Janiszewska: Relacje między bliskimi potrafią się zapętlić tak, że aż kusi, by je zerwaćBarbaraDorosz2
- ArtykułyPrzemysław Piotrowski odpowiedział na wasze pytania. Co czytelnikom mówi autor „Smolarza“?LubimyCzytać3
- ArtykułyPięć książek na nowy tydzień. Szukajcie na nich oznaczenia patronatu Lubimyczytać!LubimyCzytać2
- Artykuły7 książek o małym wielkim życiuKonrad Wrzesiński39
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Daniel Wicenty
Źródło: http://www.panstwo.net/1855-destylat-medialny-prezydent-lech-kaczynski
3
7,0/10
Pisze książki: historia, nauki społeczne (psychologia, socjologia, itd.)
Urodzony: 01.01.1977
Absolwent Instytutu Socjologii Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu. Pola problemowe, z których stara się zbierać owoce socjologicznego oglądu świata, to przede wszystkim sfera zakulisowych wymiarów życia społecznego oraz funkcjonowanie kapitałów i sieci społecznych.http://
7,0/10średnia ocena książek autora
6 przeczytało książki autora
22 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Transformacja ustrojowa w Polsce. Nowe perspektywy
Daniel Wicenty
0,0 z ocen
8 czytelników 0 opinii
2022
Brudne wspólnoty. Przestępczość zorganizowana w PRL w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych XX wieku
Daniel Wicenty, Karol Nawrocki
7,5 z 2 ocen
7 czytelników 0 opinii
2018
Zagubiona rzeczywistość. O społecznym konstruowaniu niewiedzy
Radosław Sojak, Daniel Wicenty
6,5 z 2 ocen
13 czytelników 1 opinia
2005
Najnowsze opinie o książkach autora
Zagubiona rzeczywistość. O społecznym konstruowaniu niewiedzy Radosław Sojak
6,5
Książka naprawdę ciekawa. Pisana co prawda dość ciężkim (dla zwykłego, szarego czytelnika jak ja),naukowym językiem porusza jednak niesłychanie ciekawą kwestię, która w 2005 roku była na pewno mniej znana niż dzisiaj, gdy wszechobecny Internet jest doskonałym źródłem wiedzy dla tych, którzy wiedzą jak i gdzie szukać - mowa o problemie zakulisowych działań, o których opinia publiczna nie ma zwykle bladego pojęcia, a które skutkują konkretnymi konsekwencjami w życiu publicznym i w polityce. Swoje socjologiczne rozważania nad tym zjawiskiem snują autorzy na przykładzie transformacji ustrojowej w Polsce po 1989r. To w jaki sposób się odbyła, udział w niej PZPR-owskiej nomenklatury i komunistycznych służb specjalnych (w tym WSI),korupcja, rola "usłużnej" prasy i ułatwiający wszystko system "haków" i powiązań - nikogo dziś już nie zdziwi. Po latach nasza wiedza jest na zupełnie innym poziomie niż wtedy, gdy książka powstawała. Wypłynęło w końcu tyle taśm i dokumentów...Jednak anatomia m.in. ukręcenia łba lustracji ukazuje dokładnie pewne niezmienne mechanizmy, które od tego czasu już kilkakrotnie (co najmniej) zostały ponownie użyte. Poczynania powodujące ośmieszenie i zmarginalizowanie "lustracyjnych oszołomów" były identyczne z obecnie piętnowanymi "zoologicznymi antysemitami", którzy wcale nimi nie są (lecz ośmielają się np. wypowiedzieć jakąkolwiek uwagę krytyczną),"świrami" bredzącymi (wg piętnujących oczywiście) o zamachu w Smoleńsku, "płaskoziemcami" i "antyszczepami" doby covidu (którzy ośmielają się wyrazić jakiekolwiek wątpliwości dotyczące preparatów) oraz, już zupełnie najnowszymi "ruskimi onucami", którym to mianem piętnuje się z prawdziwą zajadłością każdego kto w ogóle ośmieli się zadać jakiekolwiek "problematyczne" pytanie w sprawie Ukrainy czy ukraińskich uchodźców (np. o to, skąd weźmiemy aż tak wielkie fundusze na pomoc)... Już choćby ze względu na to zagadnienie warto książkę przeczytać...
Omówiona jest tu również m.in. afera FOZZ oraz kwestia trudności jakie napotykają socjolodzy w badaniach nad tematem niewidocznych dla opinii publicznej działań, dlaczego tak rzadko je podejmują oraz na co mogą być narażeni "grzebiąc" w nich. Ta kwestia jest wg mnie nadal bardziej niż aktualna - i nie chodzi tylko o socjologów, lecz generalnie każdego - szczególnie osoby znane, których opinii nie da się ośmieszyć lub zdezawuować. Dowodem mogą być dziwne i tajemnicze samobójstwa i zabójstwa, które w ciągu ostatnich 30 lat miały miejsce...
Szkoda, że z socjologią nie mam nic wspólnego, bo prawdopodobnie przeoczyłam wiele ciekawych zagadnień lub wniosków. Niestety część terminów oraz nazwisk na które powołują się autorzy nic mi nie mówi - to jednak książka naukowa...