Najnowsze artykuły
- Artykuły„Spy x Family Code: White“ – adaptacja mangi w kinach już od 26 kwietnia!LubimyCzytać1
- ArtykułyBracia Grimm w Poznaniu. Rozmawiamy z autorkami najważniejszego literackiego odkrycia tego rokuKonrad Wrzesiński2
- Artykuły„Nowa Fantastyka” świętuje. Premiera jubileuszowego 500. numeru magazynuEwa Cieślik4
- ArtykułyMaj 2024: zapowiedzi książkowe. Gorące premiery książek – część 2LubimyCzytać5
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Patrick Agte
2
7,1/10
Pisze książki: powieść historyczna, historia
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
7,1/10średnia ocena książek autora
36 przeczytało książki autora
68 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w II wojnie światowej. Tom II
Patrick Agte
7,2 z 11 ocen
44 czytelników 3 opinie
2011
Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w II wojnie światowej. Tom I
Patrick Agte
6,9 z 27 ocen
71 czytelników 5 opinii
2010
Najnowsze opinie o książkach autora
Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w II wojnie światowej. Tom I Patrick Agte
6,9
„Wówczas coś potężnie uderzyło w dach. Jak dobrze że granaty moździerzowe maja tak czuły zapalnik, inaczej nie byłoby z nas co zbierać”.
Nikogo chyba specjalnie nie trzeba przekonywać, jak ogromny wpływ na strategię i taktykę wojenną oraz cały teatr działań zbrojnych miało pojawienie się i użycie w walce jednostek i formacji pancernych. Dotyczy to w szczególności II wojny światowej i starć na niemal jej wszystkich frontach. Dzięki publikacji Oficyny Wydawniczej FINNA mamy okazje poznać sylwetkę Michaela Wittmanna najskuteczniejszego dowódcy pancernego lat1939-1944, żywej legendy tego rodzaju wojsk. Gwiazdy goebelsowskiej czarnej propagandy, na trwałe zachowanego w niemieckiej kulturze masowej, do tego stopnia, iż obecny jest nawet we współczesnych grach komputerowych.
Bilans jego wojennych osiągnięć jest doprawdy porażający i imponujący zarazem: 138 zniszczonych czołgów, 132 zniszczone działa przeciwpancerne i około 250 pojazdów różnego typu. Świetne wyszkolenie, dyscyplina, doskonała znajomość taktyki walki czołgiem, umiejętność wykorzystania terenu, przewagi technologicznej i elementu zaskoczenia, osobista odwaga, niekiedy granicząca z brawurą, oraz odrobina „żołnierskiego szczęścia” uczyniła go w tym co robił osobowością zdecydowanie wybitną.
Z tej książki dowiemy się, co tak naprawdę przesadziło o sukcesie tego rodzaju jednostek, ich dowodzeniu, strategii i taktyce działań w zmieniających się warunkach wojny, wyszkoleniu, sile ognia, mobilności, strukturach organizacyjnych i problemach natury logistycznej.
To również, (i trzeba o tym pamiętać),wstrząsający, okrutny i ponury obraz wojennej rzeczywistości. „Przeżyliśmy będąc od rana bez jedzenia i picia, posiliwszy się jedynie kilkoma garściami śniegu. Jednakże przede wszystkim, przepełnieni okropnym strachem, wyczekiwaliśmy końca tego okropnego dnia”.
Śledzimy sam proces powstawania jednostek pancernych, ich wyposażenie, trudności z jakimi się borykały, oraz to w jaki sposób przekładało się to na późniejsze działania rozpoznawcze i bojowe.
Tom pierwszy, pozwala nam prześledzić cały bojowy szlak pancernych jednostek wchodzących w skład Dywizji Liberstandarte SS – Adolf Hitler których Michael Wittmann był członkiem, podczas walk na froncie wschodnim. Wraz z nim bierzemy udział w największych operacjach i najbardziej zaciętych i krwawych bitwach tego okresu: pod Charkowem, na łuku Kurskim, pod Rusinowem, Radomyślem, Prochorówką i Czerkasami.
Książka Patricka Agtego napisana jest prostym, zrozumiałym nawet dla laika językiem. Mimo wielu oczywistych typowo wojskowych określeń, skrótów i fachowej terminologii nie nastarcza ona problemów dotyczących odbioru.
Publikacja składa się z wstępu, przedmowy oraz pięciu rozdziałów opisujących w/w rozwój niemieckiej broni pancernej, oraz życie i wojskową karierę Michaela Wittmanna. Wzbogacona jest dodatkowo wspomnieniami uczestników i świadków opisywanych wydarzeń, serią unikalnych i w większości nigdy nie publikowanych zdjęć, map operacyjnych, kopii dokumentów, oraz skrótów niemieckich stopni i ich polskich odpowiedników.
Niestety, ze względu na osobę samego autora i jego nieskrywanych skrajnie prawicowe poglądy, oraz wieloletnią współpracę ze środowiskami byłych żołnierzy SS i Waffen SS, trudno oprzeć się wrażeniu iż książka jest kolejną próba wybielenia i gloryfikacji członków tych jednostek. Uznanych przecież przez Norymberski Trybunał za organizacje zbrodnicze, odpowiedzialne za masowe ludobójstwa i niewyobrażalne cierpienia ludności cywilnej, w niemal całej ówczesnej Europie. Takie nacechowane brakiem obiektywizmu i dużą tendencyjnością ujęcie historii II wojny światowej powoduje, iż książka ta dużo traci na wartości. Może nie w oczach obywateli Niemiec (co zrozumiałe),ale z całą pewnością w oczach Polaków i mieszkańców innych dotkniętych nazistowskim koszmarem państw europejskich.
Uważam jednak, że warta jest bliższego poznania, chociażby ze względu na zbiór licznych wspomnień ludzi którzy brali udział w opisywanych wydarzeniach i znali osobiście głównego bohatera tej książki Michaela Wittmanna. Niezwykle ciekawy jest obraz tego, jak wyglądała wojny z ich perspektywy i w ich ujęciu.
To zdecydowanie bardzo ciekawa pozycja dla wszystkich interesujących się wojskowością, historią II wojny światowej, przebiegiem działań zbrojnych ze szczególnym uwzględnieniem jednostek pancernych, oraz militariami.
Michael Wittmann. Najskuteczniejszy dowódca czołgu w II wojnie światowej. Tom I Patrick Agte
6,9
Bardziej kronika jednostki niż biografia Wittmanna. Autor nie wskazuje bibliografii i z treści wynika, że raczej opierał się na wspomnieniach i materiałach uczestników walk niż na materiałach źródłowych z muzeów i archiwów. Nic nie wskazuje również na to, że skonfrontował przedstawione fakty ze wspomnieniami żołnierzy strony przeciwnej. Trochę także brakuje mi opisów tej wspaniałej taktyki Witmanna. Opisy akcji są dość lakoniczne, podobne do "ruszyli do akcji, zniszczyli tyle i tyle, ci zostali ranni, ci zginęli, a ci dostali takie, a takie medale". Nie mniej pozycja dość ciekawa. Załączono dużo zdjęć pochodzących z prywatnych zbiorów uczestników walk. Autor cytuje również listy oraz niektóre rozkazy. Jest wiele map pokazujących przebieg działań, ale w znacznej części pozbawionych legend. Polski wydawca nie zadał sobie trudu aby ujednolicić czy też dostosować nazewnictwo miejscowości na mapach. Każdy sam musi się wyrobić sobie opinię czy to dobrze czy źle czytać nazwy miejscowości pisane wg wymowy niemieckiej, ale za to takie jak w oryginale. Z pewnością warto poznać wersję wydarzeń z puntu widzenia strony przegranej. Warto również dowiedzieć się jakimi ludźmi (czy nadludźmi) byli żołnierze Waffen-SS przez stronę wygraną przedstawiani w jednolicie czarnych barwach. Jako człowiek wychowany na "Czterech pancernych", "Klosie" i podobnych produkcjach trudno mi uwierzyć w pozytywne nastawienie Ukraińców, szczerość i rycerskość żołnierzy i zawierane między nimi przyjaźnie.