Polski matematyk, dziennikarz i popularyzator nauki. W 1959 r. ukończył kierunek matematyka na Uniwersytecie Warszawskim. Pracował jako operator i programista przy pierwszym polskim komputerze mainframe (XYZ, 1958-1961). Był asystentem na Wydziale Matematyki UW i na Wydziale Elektroniki PW, pracował w Instytucie Matematycznym PAN, był wykładowcą w Wyższej Szkole Ubezpieczeń i Bankowości, w Akademii Filmu i Telewizji, w Wyższej Szkole Stosunków Międzynarodowych i Amerykanistyki. Dziennikarsko zadebiutował w roku 1961 artykułem przeglądowym w "Problemach" o możliwościach i konstrukcji maszyny XYZ. W latach 1961-1981 współpracował (oraz od 1971 pracował etatowo) z TVP; z programu TVP odszedł jako I zastępca dyrektora programowego. Zajmował się głównie popularyzacją nauki, programami dla młodzieży oraz teleturniejami. Od roku 1967 dziennikarstwo stało się jego głównym zajęciem. Pracował bądź współpracował z wieloma agencjami, pismami i rozgłośniami radiowymi; m.in. cykl felietonów o informatyce publikowanych w "Życiu i Nowoczesności" stał się pierwszą z jego 20 książek. Wiele lat kierował działem nauk ścisłych "Problemów". W latach 1992-1996 zorganizował i redagował polską edycję miesięcznika "PC Magazine", potem był krótko redaktorem naczelnym „Informatyki”, a w późniejszym czasie kierował działem matematyki i informatyki w "Wiedzy i Życiu". Obecnie czynny zawodowo emeryt, pisujący na zasadzie wolnego strzelca i uczący młodzież zawodu dziennikarskiego. Członek Komitetu Prognoz "Polska 2000 plus" przy Prezydium Polskiej Akademii Nauk. Jest zdeklarowanym ateistą, współpracuje z serwisem racjonalista.pl.https://bogdan.wordpress.com/
Telewizja jest tak atrakcyjnym środkiem przekazu, iż nawet bez seriali i quizów byłaby oglądana; o ile więc w gazecie prababcia-krzyżówka za...
Telewizja jest tak atrakcyjnym środkiem przekazu, iż nawet bez seriali i quizów byłaby oglądana; o ile więc w gazecie prababcia-krzyżówka zachęcała do spojrzenia na pozostałe łamy, o tyle w telewizji teleturniej ma cel sam w sobie: w atrakcyjnej formie przekazuje widzowi treści, na których zależy nadawcy, dostarczając przy tym emocji typu sportowego. Zawsze bowiem chętnie oglądamy współzawodnictwo (…).
Cofamy się do połowy lat 70. - czyli chyba do najlepszego czasu Telewizji Polskiej - i wraz z autorem zwiedzamy pokoje redakcyjne oraz studia młodego jeszcze Centrum Radiowo-Telewizyjnego na Woronicza.
Bogdan Miś zapoznaje nas z ówczesnymi tajnikami powstawania programów. Jest tu sporo anegdot, całkiem dużo konkretów, na czele ze słownikiem pojęć...Polecam. Nie tylko fanom "tamtej telewizji", ale w ogóle osobom zainteresowanym funkcjonowaniem tego medium. Oczywiście, wiele się od tego czasu zmieniło, ale pewne zasady, które się wtedy wykształciły, przetrwały po dziś dzień.
Książeczka jest malutka, napisana bardzo lekkim i chwytliwym językiem, także jak się człowiek zepnie, to i w jeden wieczór przeczyta :)
Autor wielki fan książek Szczepana Jeleńskiego, dokonał kontynuacji książki (Sz. Jeleński - Śladami Pitagorasa). Jako uhonorowania, pracy i wkładu w popularyzację Matematyki w Polsce. Książki Jeleńskiego były wznawiane co kilkanaście lat od ok. 1920 do 1998 roku.
Sama książka, Bogdana Misia - Nowe Ślady Pitagorasa, była dostępna za darmo w formie ebooka. Gorąco polecam, fanom Matematyki, Zagadek Logicznych, oraz fanów książek Szczepana Jeleńskiego, Martina Gardnera czy Iana Stevarta.