Każda kreskówka, w której Główny Bohater ratuje świat przed Straszliwym Zagrożeniem, pozostawia widzów z bardzo naiwnym happy endem. A tymczasem każde Straszliwe Zagrożenie pozostawia po sobie jakieś piętno, katalizuje zmiany. I o tym właśnie są te komiksy. Drużyna Avatara mierzy się tutaj z całkiem realnymi społeczno-politycznymi problemami, jakie rodzą się, kiedy kończy się wojna i ludzie muszą wspólnymi siłami odbudować świat. Lokalne konflikty, polityka międzynarodowa, migracje ludności, walka klas, spory na tle kulturowym, różnice międzypokoleniowe. To wszystko tu jest. Lektura ostatniego tomu zamyka wiele wątków i otwiera drogę do wydarzeń z serialu "Legenda Korry". Już nie mogę się doczekać seansu!
Ostatnio siedzę na instagram.com/polishpopkulture
Chwilowa zadyszka po rewelacyjnym tomie drugim i trzecim. Głównym minusem jest banalna intryga - domyślicie się, kto za tym wszystkim stoi, już po przeczytaniu samego opisu z plecków okładki ;). Zadowoleni będą za to wszyscy fani Zuko oraz Mai, bo to właśnie im poświęcony jest ten tom. (Aanga mogłoby tutaj równie dobrze nie być - przez cały czas robi tylko za tło). Ogólnie lekturę zaliczam na plus, choć potencjał niektórych wątków nie został w pełni wykorzystany (rozwinięcia domaga się zwłaszcza matka Zuko, która imo powinna dostać więcej "czasu antenowego").
+ przypominam, że znajdziecie mnie na instagram.com/polishpopkulture