Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński5
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać339
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Andy James
1
5,7/10
Pisze książki: ezoteryka, senniki, horoskopy
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,7/10średnia ocena książek autora
16 przeczytało książki autora
8 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Świadome ja Andy James
5,7
Książka dobra. Jakoś tak wyszło, że czytałem ją równolegle z "Przebudzeniem" oraz "Wezwaniem do Miłości" Anthony'ego de Mello. Widać od razu, że autor nie jest osobą tak hm charyzmatyczną jak A. de Mello. Nie ma w tym wszystkim "ducha". Mimo to jednak wszystkie prawdy zawarte w tych trzech książkach są sobie bardzo bliskie. Autor posiada całkiem niezłą intuicję i potrafi w czytelnika "trafić". Choć opisywane praktyki medytacyjne z pewnością zawierają w sobie mnóstwo prawdy i samopoznania, to jednak przedstawione są one w sposób bynajmniej niezachęcający. Mam wrażenie, że tak jak tutaj autor w pewien sposób oddziela medytację od życia, to dla A. de Mello - życie jest medytacją. Książka pisana trochę jakby "pod publiczkę", gdyż - co nie podobało mi się, i gdyby autor wcale o tym nie wspominał praca uzyskałaby ode mnie wyższą ocenę - A. James pisząc mądrze o poważnych tematach, czesto zrazu przeskakuje na temat wymagający znacznie większej uwagi, a nie tylko napomknięć, mianowicie jak to wiele zła całej naszej planecie wyrządza życie ludzi w nieświadomości. Pisze przy tym o ekologii, zagrożeniu nuklarnym, głodzie, wojnach, wyzysku, etc. Owszem, to wszystko prawda, lecz wymagałoby to jakiegoś rozwinięcia - a tak wygląda na to, jakoby autor nas po prostu straszył. Prawda ta wyrażnie widoczna jest w powyższych dziełach A. de Mello, który jednak ani razu nie wspomina o tym w taki sposób, u niego jest to oczywiste i wynika samo z siebie, nie wymaga nawet szerszej uwagi. Myslę tutaj, że to moje porównywanie tej książki z pracami A. de Mello wyszło tylko na niekorzyść "Świadomego Ja", gdyż książka naprawde zła nie jest, ani słaba. Jest - w tym świetle - po prostu dobra.
Świadome ja Andy James
5,7
Gdy masz dość świata, dobrze trochę pomedytować, nawet jeśli jest to tylko marna próba oderwania się od zgiełku codzienności. Książka nie jest zła. Parę dobrych i pożytecznych rzeczy w niej przeczytałam. Medytację traktuję jako formę relaksu. Nie dodaję do niej jakiejś religijnej otoczki. To jest po prostu ćwiczenie umysłu i (o dziwo) ciała.
Warto się na chwilę zatrzymać i wrzucić na luz. Pamiętajmy, że tak naprawdę to nie choroby nas przedwcześnie zabijają, ale stres... który je wywołuje.
6/10