Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz1
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński4
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Riczi Dostian
4
6,4/10
Pisze książki: literatura młodzieżowa, literatura dziecięca
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,4/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
14 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Człowiek powinien mieć psa - opowiadania o psach
Riczi Dostian, Jurij Jakowlew
5,8 z 6 ocen
17 czytelników 0 opinii
1972
Najnowsze opinie o książkach autora
Kinto Riczi Dostian
8,1
Akcja rozgrywa się w Tyflisie (Tbilisi). Nastoletnia Łamara Gopadze, schodząc ze skalistych gór, znajduje maleńkiego samotnego kotka. Zabiera go ze sobą, ale jest pełna obaw, czy będzie mogła go zatrzymać.
"W tamtych czasach mieszkańcy miast gruzińskich nie trzymali w domu zwierząt (dodajmy - takich zwierząt, z których nie ma pożytku). Pies mógłby jeszcze ujść od biedy, ale kot - w żadnym wypadku!"
Rodzina Gopadze postanawia jednak zerwać z tradycją, aby ich córka częściej była w domu a nie jak chłopak biegała po górach i wracała cała w sińcach. W ten sposób w jednym z domów w Tbilisi pojawia się kot...
Kilka klimatycznych ilustracji Rozwadowskiego dodaje uroku całej wzruszającej i zabawnej opowieści.
Kinto Riczi Dostian
8,1
Szeni cziri me, drogi czytelniku, toż to rozkoszna książka z wszechmiar! Kto zna Lisa, ten wie, że gdyby nie był sobą to byłby kotem... jako dora-heita. czy to zatem dziwne, że tak rozpływa się nad kocimi książkami? E-e.
Książka jest po prostu przecudna. Mamy tutaj nie tylko historię rodziny Gopadze i tytułowego Kinto, ale również wiele informacji o Gruzji. Z przyjemnością czytałem wyjaśnienia autorki o używanych zwrotach. Pach, pach pach! O kuchni, organizacji życia i miasta... a nawet o drobnych przywarach gruzińskich. Wach! jednak najcudowniejszy jest oczywiście sam Kinto. Niesamowite jest jak kot, cudowne zwierzę, potrafi odmienić ludzi. To niesamowite i wzruszające... i tak bardzo prawdziwe. Czytałem i byłym wzruszony... zwłaszcza zakończenie jest tak bardzo poruszające. Przypomniał mi się zarówno Konstanty ("Przyjaciele Konstantego" jak i Puch ("Puch kot nad koty"). Nie tylko wątki ale podobny sposób pisania (zwłaszcza do "Przyjaciół Konstantego") - lekki, humorystyczny ale też specyficzny dla autorki a może i dla jej kręgu kulturowego? (Chociaż opisała historię z Gruzji to sama była Ormianką... musiała sporo wiedzieć o tym kraju a najpewniej sama doświadczyć). Cała rodzina Gopadze budzi sympatię... chociaż mama Łamary wydaje się nieco zbyt histeryczna... może faktycznie nadrabia urodą? Babcia jest cudowna... chciałbym mieć taką...
Czytając te książkę strasznie zapragnąłem zasmakować kuchni gruzińskiej. Niedługo czas na chinkali (mniam!).
Kocie zachowania i zabawy zostały zapewne opisane z pierwszej ręki... co sam, mieszkając trzema felis silvestris catus, zaświadczam.
Dodam jeszcze, że książkę ilustrował genialny artysta Stanisław Rozwadowski. Jednak w nieco innej stylistyce niż do której przywykliśmy. Tym razem brązowa akwarela. Niezwykły artysta!
Książka spodoba się zarówno miłośnikom kotów jak i czytelnikom zainteresowanym Gruzją. Język nie jest infantylny więc nie będzie przeszkadzał dorosłemu.
🦊 Lis poleca!