Węgierski pisarz i poeta. Urodził się w biednej chłopskiej rodzinie. Nauki pobierał w Budapeszcie i Paryżu. W czasie II wojny światowej związany z gazetą Nyugat. Po wyzwoleniu Węgier został członkiem parlamentu. Z życia publicznego wycofał się po dojściu stalinistów do władzy. W swych utworach był rzecznikiem uciskanych chłopów.http://
Książeczka o większym rozmiarze, twarda oprawa, kolorowe ilustracje.
Wydana w PRL-u. Treścią przypomina trochę bajkę ukraińską ,,Pan Kocki’’, ale nieznacznie się od niej różni.
Głównym bohaterem jest kot spryciula, który został wyrzucony za swoje przewinienia łakomstwa z domu biednej, starej wdowy. Kot jak kot , ma głowę nie od parady. Poradzi sobie w każdych warunkach.
Ogłupił swoją oratorską mową spotkanego na moście lisa pod lasem. Ogłosił się królem Kocurem.
A że, zwierzęta takie lis, zając, wilk ,niedźwiedź, wrona nie spotkały się z nim wcześniej , to łatwowiernie uwierzyły. Kot nawet zamieszkał w lisiej norze i pozwolił , by mu usługiwano.
Koty rzeczywiście spadają na cztery łapy w każdym tego słowa znaczeniu.
Jakie stosunki zapanowały w lesie?
Czy zwierzęta uznały całkowicie zwierzchnictwo kota?
O tym przekonacie się czytając tą humorystyczną bajeczkę z serii ,, Moje książeczki’’, ilustrowaną przez Elżbietę Murawską.
Obrazeczki są bardzo ładne, na wzór jakby malowało je farbami plakatowymi małe dziecko. Często kolory nabierają nie w pełni barw naturalnych jak fioletowe czy niebieskie pnie drzew, tęczowe oczy kota. Warto jednak pooglądać , gdyż są jedyne w swoim rodzaju i nieoklepane.
Moim dzieciom bardzo podobała się bajeczka wydana w 1974 roku, chociażby ze względu na kocią tematykę, od której trudno je oderwać.
Polecam jako coś innego do zaserwowania dzieciom na jesienne popołudnie.
Sporo dobrej poezji, ale na pewno jeden wiersz wybitny. Oczywiście wiersz "Rzecz o tyranii" Gyuli Illyesa. Utwór w zasadzie ponadczasowy i bijąca z niego teza, że do tyranii wcale nie trzeba mordować, czy trzymać za mor... , przepraszam buzię, jest chyba weryfikowalna.
Nie jest ten wiersz wybitnie liryczny, ale jest parę innych, który ten brak na pewno zrekompensują z naddatkiem.