Najnowsze artykuły
- ArtykułyHłasko, powrót Malcolma, produkcja dla miłośników „Bridgertonów” i nie tylkoAnna Sierant1
- ArtykułyAkcja recenzencka! Wygraj książkę „Cud w Dolinie Poskoków“ Ante TomiciaLubimyCzytać1
- Artykuły„Paradoks łosia”: Steve Carell i matematyczny chaos Anttiego TuomainenaSonia Miniewicz2
- ArtykułyBrak kolorowych autorów na liście. Prestiżowy festiwal w ogniu krytykiKonrad Wrzesiński13
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Juliet Gellatley
2
7,3/10
Brytyjska pisarka promująca wegetarianizm i obrończyni praw zwierząt.
W październiku 1994 roku założyła fundację Viva! (Vegetarians International Voice for Animals); wcześniej była dyrektorką brytyjskiego Towarzystwa Wegetariańskiego. Została wegetarianką w wieku 15 lat. Większą część swojego życia spędza prowadząc kampanie na rzecz zwierząt. Jest autorką książek: "Milcząca arka", "Viva! Wegetarianizm".http://www.viva.org.uk/aboutus/juliet.html
W październiku 1994 roku założyła fundację Viva! (Vegetarians International Voice for Animals); wcześniej była dyrektorką brytyjskiego Towarzystwa Wegetariańskiego. Została wegetarianką w wieku 15 lat. Większą część swojego życia spędza prowadząc kampanie na rzecz zwierząt. Jest autorką książek: "Milcząca arka", "Viva! Wegetarianizm".http://www.viva.org.uk/aboutus/juliet.html
7,3/10średnia ocena książek autora
104 przeczytało książki autora
158 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Milcząca arka Juliet Gellatley
7,8
Parafrazując Paul'a McCartney'a: Gdyby rzeźnie bardziej przypominały szklarnie, aniżeli odległe wizje w naszych mało uświadomionych umysłach, wszyscy byliby wegetarianinami.
Będąc świeżo upieczoną wegetarianką, postanowiłam dowiedzieć się czegoś więcej na temat religii, którą zaczęłam wyznawać, a która tak bardzo mnie zafascynowała. Książkę Pani Gellatley zamówiłam przez Internet, spośród kilku proponowanych pozycji tytuł wydawał mi się kwintesencją moich nowonarodzonych poglądów. Nie zawiodłam się. Życie zwierząt hodowlanych dalekie jest od niczym niezmąconej sielanki na zielonej trawie, uśmiechniętych świnek i muczących z zadowolenia łaciatych cielątek, wręcz przeciwnie.. rytm bicia ich serc wyznaczany jest przez taśmę produkcyjną fabryk mięsa, które następnie zagości na naszym stole pod postacią eufemizmu – „kotleta”, „parówki” czy „polędwicy”.
Polecam zarówno tym eco-friendly, jak i zdeklarowanym mięsożercom.
W końcu warto być uświadomionym.
Milcząca arka Juliet Gellatley
7,8
Na tę książkę trafiłam w sklepie dla wegan i wegetarian. Nie jest to pozycja zachęcająca do rezygnacji z mięsa i produktów pochodzenia zwierzęcego; nie wartościuje tej diety jako lepszej, lecz pokazuje w jaki sposób rezygnując z konsumpcji produktów pochodzenia zwierzęcego, możemy poprawić jakość życia. Książka w bardzo dosłowny, momentami brutalny sposób opisuje przemysłową hodowlę zwierząt, obój, krok po kroku przybliża jak pozyskiwane są jaja, mleko, skóry. To robi wrażenie także na osobach, które jedzą mięso, noszą produkty wytworzone ze skóry zwierząt, ale po prostu nie miały świadomości tego, co przechodzą zwierzęta, by oni mogli się tymi produktami cieszyć. Mam wrażenie, że ta książka pomaga zauważyć i docenić męczarnię zwierząt.A potem każdy sam musi zadecydować, czy zrezygnować z mięsa, czy zrezygnować ze skór, czy ograniczyć te produkty w swoim życiu, czy też nie. Ale po lekturze "Milczącej arki" jest to decyzja bardziej świadoma.