Arthur Henry Sarsfield Ward (ur. 15 lutego 1883 - 01 czerwca 1959),znany lepiej jako Sax Rohmer, był angielskim pisarzem. Najbardziej pamiętany za serię powieści o genialnym przestępcy doktorze Fu Manchu. Urodził się w Birmingham, wywodził się z klasy robotniczej. Rohmer był członkiem jednej z frakcji qabbalistic Order, Hermetyczny Zakon Złotego Brzasku. Zadebiutował w 1903 roku opowiadaniem dla Mysterious Mummy's Weekly Pearson. W 1909 ożenił się z Rose Knox. Opublikował swoją pierwszą powieść Pauza! anonimowo w 1910 roku, a pierwszą historię o Fu Manchu , "Tajemnicę doktora Fu Manchu wydano w odcinkach w latach 1912-13. To był natychmiastowy sukces. Po II wojnie światowej Rohmer przeniósł się do Nowego Jorku. Rohmer zmarł w 1959 roku z powodu wybuchu epidemii ptasiej grypy ("grypy azjatyckiej") .
Książka ze starych,domowych zbiorów, którą postanowiłem sobie przeczytać jako przerywnik przed kolejnym klasykiem.Była to historia o tajemniczym potomku egipskiej czarownicy,który parał się czarną magią i okultyzmem,działał podstępnie i z zaskoczenia.Pewien doktor,który był też egiptologiem,wraz ze swoim synem stawili czoła mocom zła.Książka była średnia,ale czytało się bardzo szybko i nawet trochę się wciągnąłem.Ale nie jest to nic,co zapamiętam na długo.
Fu-Manchu po raz trzeci. Główny antagonista uznawany jest za zmarłego, ale jego agenci wciąż działają - pierwszym celem jest zdobycie tajemniczej szkatułki, i tylko Nayland Smith oraz dr Petrie mogą ich powstrzymać. Pomysł na pokazanie, że Fu-Manchu był jedynie częścią większej organizacji był bardzo ciekawy, a nowa postać negatywna czyli piękna Zarmi jest bardzo interesująca. Niestety w pewnym momencie książka przechodzi do tego co mieliśmy w poprzednich tomach i robi się bardzo schematycznie. Podobało mi się jednak, że udało się uniknąć tym razem niepotrzebnych głupich zachowań antagonisty. Była też bardzo interesująca scena przywodząca na myśl „Piłę 3”, ale lepiej zrealizowana – szkoda, że nie wynikły z niej żadne ciekawe dialogi. Ogólnie średnio.