Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytasz książki? To na pewno…, czyli najgorsze stereotypy o czytelnikach i czytaniuEwa Cieślik242
- ArtykułyPodróże, sekrety i refleksje – książki idealne na relaks, czyli majówka z literaturąMarcin Waincetel11
- ArtykułyPisarze patronami nazw ulic. Polscy pisarze i poeci na początekRemigiusz Koziński42
- ArtykułyOgromny dom pełen książek wystawiony na sprzedaż w Anglii. Trzeba za niego zapłacić fortunęAnna Sierant17
Popularne wyszukiwania
Polecamy
brat Efraim
7
7,9/10
Pisze książki: religia
Urodzony: 25.05.1949
Pastor, zaangażowany w ruch charyzmatyczny przeżył nagłe olśnienie, związane z osobą Matki Boskiej. Został katolikiem. Jest żonatym diakonem, ojcem córki. Wychowany w protestanckiej rodzinie pochodzenia żydowskiego. Rozpoczął studia w Akademii Sztuk Pięknych, potem przeniósł się na wydział teologii protestanckiej we Francji, studiował też w Stanach Zjednoczonych. Poznał wiele wspólnot (także hipisowskich),z niektórych wyniósł dobre doświadczenia. Ostatecznie stał się założycielem jednej z najbardziej niezwykłych wspólnot odnowy Kościoła, wspólnoty “Lwa Judy i Baranka Paschalnego”. Lew Judy i Baranek Paschalny to dwa biblijne określenia, odnoszone do Chrystusa. Pierwsze mówi o potędze, drugie o słabości umierającego na Kalwarii. Teraz oficjalnie używają nazwy “Wspólnota Błogosławieństw”, ale dla użytku wewnętrznego pozostają wierni pierwszej.
7,9/10średnia ocena książek autora
41 przeczytało książki autora
76 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Droga przez mrok albo szaleńcy Boży. Od lęku do świętości.
brat Efraim, Mireille Mardon-Robinson
8,6 z 9 ocen
32 czytelników 2 opinie
2009
Przezwyciężyć syndrom Piotrusia Pana - rekolekcje dla twardzieli
brat Efraim
6,6 z 12 ocen
23 czytelników 0 opinii
2007
Najnowsze opinie o książkach autora
Droga przez mrok albo szaleńcy Boży. Od lęku do świętości. brat Efraim
8,6
Szaleńcy Boży. Pierwsze skojarzenie? Ludzie, którzy wbrew rozsądkowi oddali się Bogu, wystąpili przeciwko ludzkiej logice, wyrzekając się ziemskiego szczęścia i odchodząc od świata. Prawda. Ale... Może warto słowo "szaleńcy" zinterpretować dosłownie...?
Problem w tym, że słowo "wariat" nijak nam nie pasuje do słowa "święty". Choroba psychiczna nie kojarzy się z doskonałością, zaburzeniom emocjonalnym daleko do cnoty a człowiek z problemami na tle nerwowym nie przedstawia się jako wzór do naśladowania.
A jednak, autorzy tej książki opisują historie ludzi, którym pobyt w zakładzie dla umysłowo chorych nie przeszkodził w drodze do świętości, co więcej część z nich jest dziś oficjalnie kanonizowana, beatyfikowana lub powszechnie szanowana. Niemożliwe?
Brat Efraim (były pastor, założyciel Wspólnoty Błogosławieństw) i psychiatra Mireille Mardon-Robinson udowadniają, że nie można nikogo przekreślać i spisywać na straty.
Przykładem może być chociażby Jan Jakub Olier, założyciel Oratorium św. Sulpicjusza, stał się pośmiewiskiem całego Paryża. Drwili z niego król, kardynał de Richelieu oraz biskupi. O jego zachowaniu pisano nawet komedie. Jakub Libermann chorował na epilepsję, co okazało się przeszkodą do święceń kapłańskich i doprowadziło do depresji i myśli samobójczych, jednak po złagodzeniu objawów choroby został księdzem i założył Zgromadzenie Najświętszego Serca Maryi (pracujące na misjach). Po śmierci, na mocy dekretu św. Piusa X, jest znany w Kościele jako Sługa Boży. Święty Franciszek Salezy przeżył tak mroczny czas, że był pewien, iż został skazany na potępienie. Nie spał, nie jadł, jego otoczenie było przekonane, że doprowadzi go to do śmierci. Święty brat Albert Chmielowski wpadł w depresję, objawiającą się absolutnym brakiem apetytu oraz milczeniem trwającym rok. Przełożeni zakonu jezuitów, do którego wstąpił wysłali go do domu dla psychicznie chorych w Kulparkowie pod Lwowem. Tam przykuty łańcuchami i polewany lodowatą wodą nie odzyskał równowago psychicznej, która wróciła dopiero w posiadłości brata.
Każdy rozdział jest inny, każdy odpowiada na inne potrzeby.
Ci wszyscy ludzie bardzo cierpieli. Nie jest to jednak wynik, jak to się może wydawać, niezrozumiałej pedagogiki Boga, który zsyła zaburzenia, choroby i zranienia. Trzeba na to spojrzeć z drugiej strony, jako na wykorzystanie tego co człowiek ze sobą (w sobie) przynosi. Jest to kwestia sposobu przyjęcia pewnych rzeczy, na które nie ma się wpływu. Pewne negatywne przeżycia mogą stać się podstawą, impulsem do zmian, zwrócenia się ku Bogu a nawet do oczyszczenia, nocy ciemnej, ściślejszego złączenia się z Bogiem.
Gdyby jednak ktoś nie poczuwał się do bycia szczególnie wybranym i trudno byłoby mu się utożsamić opisanymi przypadkami to część książki poświęcona jest właśnie takim osobom. Zwyczajnym ludziom, którzy czasem mają wrażenie, że wariują, niekiedy nie mogą sobie poradzić z wewnętrznym bólem, może brak im miłości, zastanawiają się czy aby na pewno mogą liczyć na miłosierdzie... Może tych kilka rad, wyjaśnienie niektórych zjawisk i zaburzeń będzie dla kogoś pomocne. Naczelną zasadą wydaje się być to, że sam człowiek sobie nie pomoże, warto zdobyć się na wysiłek odszukania dobrego kierownika duchowego, spowiednika, w razie potrzeby psychologa.
Konkluzją jaka przychodzi po lekturze tej pozycji jest chyba to, że nie ma takich problemów psychicznych i emocjonalnych, które zamknęły by drogę do Boga. Co więcej mogą one być "trampoliną", bardzo bolesną lecz skuteczną, do odnalezienia Go w sobie i innych.
Droga przez mrok albo szaleńcy Boży. Od lęku do świętości. brat Efraim
8,6
Jedyna chyba w j. polskim książka w całości zajmująca się, na podstawie postaci wybranych świętych i mistyków chrześcijańskich, problemem "nocy ducha" lub poczucia opuszczenia przez Boga w życiu duchowym, a nawet okresów klasycznie przeżywanej depresji.
Autor, założyciel Wspólnoty Błogosławieństw, napisał ją razem z psychiatrą, Mireille Mardon-Robinson.
Książka jest potrzebna, zwłaszcza osobom przeżywającym kryzysy duchowe, dobrze napisana i jest źródłem wielu ciekawych informacji na temat problemów, jakie przeżywały osoby później kanonizowane, a także osoby zmarłe w opinii świętości lub uznane za mistyków (m.in. św. Ignacy Loyola, Luiza od Nicości, Marta Robin czy Jan Jakub Olier). Na końcu książka zawiera słownik pojęć psychologicznych dotyczący zaburzeń psychicznych/nerwicowych i 12 reprodukcji portretów omawianych w książce osób.