Najnowsze artykuły
- ArtykułyAntti Tuomainen: Tworzę poważne historie, które ukrywam pod absurdalnym humoremAnna Sierant2
- ArtykułyKsiążka na Dzień Dziecka: znajdź idealny prezent. Przegląd promocjiLubimyCzytać1
- Artykuły„Zaginiony sztetl”: dalsze dzieje Macondo, a może alternatywna historia Goraja?Remigiusz Koziński3
- Artykuły„Zależy mi na tym, aby moje książki miały kilka warstw” – wywiad ze Stefanem DardąMarcin Waincetel2
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Daisy von Pless
Źródło: Fundacja Księżnej Daisy von Pless
Znana jako: Maria Teresa Oliwia...Znana jako: Maria Teresa Oliwia Cornwallis-West, Daisy Hochberg von Pless
3
7,0/10
Pisze książki: biografia, autobiografia, pamiętnik
Urodzona: 28.06.1873Zmarła: 29.06.1943
Angielska arystokratka. Żona Jana Henryka XV Hochberga. Pani na Zamku Książ oraz Zamku w Pszczynie. Filantropka, pacyfistka, autorka pamiętników.
7,0/10średnia ocena książek autora
128 przeczytało książki autora
293 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Lepiej przemilczeć. Prywatne pamiętniki księżnej Daisy von Pless z lat 1895-1914
Daisy von Pless
6,7 z 26 ocen
139 czytelników 5 opinii
2013
Najnowsze opinie o książkach autora
Lepiej przemilczeć. Prywatne pamiętniki księżnej Daisy von Pless z lat 1895-1914 Daisy von Pless
6,7
Chyba lepiej jakby przemilczała. Wydaje mi się, że w prawdziwym życiu księżna Daisy była inną osobą, a przynajmniej mam taką nadzieję. Niestety po przeczytaniu tego dziennika poczułam do niej sporą antypatię. Rozumiem, że jest to jej pamiętnik, a więc mogła tu wylewać wszystkie swoje myśli „bez cenzury”, ale ciągłe narzekanie na bogactwo, sławę, czy urodę trochę kuje w oczy. O momentach, w których rozpisuje się o brzydocie innych osób nie wspomnę.
Ciężko było mi przebrnąć przez te pozycję. Musiałam w międzyczasie, sięgać po inne książki, żeby odpocząć.
Lepiej przemilczeć. Prywatne pamiętniki księżnej Daisy von Pless z lat 1895-1914 Daisy von Pless
6,7
Pamiętniki księżnej zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Czytałam jednocześnie Taniec na wulkanie i Lepiej przemilczeć. Poświęciłem na nie cztery dni urlopu, na spokojne wygodne czytanie i jednoczesne grzebania w Internecie, oglądanie zdjęć ludzi, posiadłości, dokumentów. Dzięki spokojnemu oddaniu się lekturze, przerywanemu spacerem z psami i posiłkami mogłam nieco wczuć się w historię Daisy. I jestem absolutnie tą kobietą zachwycona. Podczas gdy część wspomnień w Tańcu.. jest bardziej oficjalna, to Lepiej przemilczeć zawiera więcej intymnych relacji przemyśleń. Z kart pamiętników wyłania się bardzo ciekawa urocza zabawna osóbka. A jednocześnie szalenie wrażliwa mądra mądrością życiową i po prostu dobrego serca. Jako kobieta wykształcona i dojrzała odebrałam jednak kolejną życiową lekcję. Świetnie spędziłam czas, czerpałam przyjemność z refleksji księżnej. Nie zgadzam się z Virginia Wolf, którą zresztą też bardzo te pamiętniki wciągnęły, że Daisy była głupiutka. Może wychodząc za mąż tak, ale szybko się uczyła. Jej przemyślenia na temat mężczyzn i małżeństwa bezcenne. Nic w tej dziedzinie się nie zmieniło. A jej odwaga i tupet to wzorzec do naśladowania. Słowa jej szwagierki, księżnej Lulu, godne podziwu. Nic jednak nie zdradzę w recenzji. Gorąco polecam! Kobiety, dziewczyny, babeczki - przeczytajcie bo warto!!! Ja z pewnością zakupię jeszcze trzecią część pamiętników Co przemilczałam...