arleta

Profil użytkownika: arleta

Nie podano miasta Nie podano
Status Czytelnik
Aktywność 1 rok temu
20
Przeczytanych
książek
22
Książek
w biblioteczce
20
Opinii
111
Polubień
opinii
Nie podano
miasta
Nie podano
Dodane| Nie dodano
Ten użytkownik nie posiada opisu konta.

Opinie


Na półkach:

"Osobiście wolę tradycyjne, powolne i przemyślane kroki.." pisała prawie sto lat temu księżna Daisy w trzecim i ostatnim tomie swoich wspomnień.
I powoli, spokojnie należy jej pamiętniki czytać, przeglądać zdjęcia w książce oraz Internecie. Po trzecim tomie mój zachwyt Daisy nie tylko utrzymał się ale wzrósł i umocnił.
Nakreślila obraz epok wiktoriańskiej edwardiańskiej (którą uwielbiam) i międzywojennej. Zrobiła to nie ze znawstwem historyka, ale z wrażliwością kobiety, świadka historii. I dlatego jej relacja i wspomnienia to Rewelacja! Jestem zachwycona i gorąco polecam. Spędziłam wspaniałe dni z pamiętnikami Księżnej i sama wiele rzeczy sobie poukładałam, nie tylko na półce "wiedza", ale i "świadomość". Musiała być wspaniałą przyjaciółką, kochała życie i niczego się nie bała!

"Osobiście wolę tradycyjne, powolne i przemyślane kroki.." pisała prawie sto lat temu księżna Daisy w trzecim i ostatnim tomie swoich wspomnień.
I powoli, spokojnie należy jej pamiętniki czytać, przeglądać zdjęcia w książce oraz Internecie. Po trzecim tomie mój zachwyt Daisy nie tylko utrzymał się ale wzrósł i umocnił.
Nakreślila obraz epok wiktoriańskiej edwardiańskiej...

więcej Pokaż mimo to


Na półkach:

Pamiętniki księżnej zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Czytałam jednocześnie Taniec na wulkanie i Lepiej przemilczeć. Poświęciłem na nie cztery dni urlopu, na spokojne wygodne czytanie i jednoczesne grzebanie w Internecie, oglądanie zdjęć ludzi, posiadłości, dokumentów. Dzięki spokojnejmu oddaniu się lekturze, przerywanemu spacerem z psami i posiłkami mogłam nieco wczuć się w historię iDaisy. I jestem absolutnie tą kobietą zachwycona. Podczas gdy część wspomnień w Tańcu.. jest bardziej oficjalna, to Lepiej przemilczeć zawiera więcej intymnych relacji przemyśleń. Z kart pamiętników wyłania się bardzo ciekawa urocza zabawna osóbka. A jednocześnie szalenie wrażliwa mądra mądrością życiową i po prostu dobrego serca. Jako kobieta wykształcona i dojrzała odebrałam jednak kolejną życiową lekcję. Świetnie spędziłam czas, czerpałam przyjemność z refleksji księżnej. Nie zgadzam się z Virginią Wolf, którą zresztą też bardzo te pamiętniki wciągnęły, że Daisy była głupiutka. Może wychodząc za mąż tak, ale szybko się uczyła. Jej przemyślenia na temat mężczyzn i małżeństwa bezcenne. Nic w tej dziedzinie się nie zmieniło. A jej odwaga i tupet to wzorzec do naśladowania. Słowa jej szwagierki, księżnej Lulu, godne podziwu. Nic jednak nie zdradzę w recenzji. Gorąco polecam! Kobiety, dziewczyny, babeczki - przeczytajcie bo warto!!! Ja z pewnością zakupię jeszcze trzecią część pamiętników Co przemilczałam...

Pamiętniki księżnej zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Czytałam jednocześnie Taniec na wulkanie i Lepiej przemilczeć. Poświęciłem na nie cztery dni urlopu, na spokojne wygodne czytanie i jednoczesne grzebanie w Internecie, oglądanie zdjęć ludzi, posiadłości, dokumentów. Dzięki spokojnejmu oddaniu się lekturze, przerywanemu spacerem z psami i posiłkami mogłam nieco wczuć się...

więcej Oznaczone jako spoiler Pokaż mimo to


Na półkach:

Pamiętniki księżnej zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Czytałam jednocześnie Taniec na wulkanie i Lepiej przemilczeć. Poświęciłem na nie cztery dni urlopu, na spokojne wygodne czytanie i jednoczesne grzebania w Internecie, oglądanie zdjęć ludzi, posiadłości, dokumentów. Dzięki spokojnemu oddaniu się lekturze, przerywanemu spacerem z psami i posiłkami mogłam nieco wczuć się w historię Daisy. I jestem absolutnie tą kobietą zachwycona. Podczas gdy część wspomnień w Tańcu.. jest bardziej oficjalna, to Lepiej przemilczeć zawiera więcej intymnych relacji przemyśleń. Z kart pamiętników wyłania się bardzo ciekawa urocza zabawna osóbka. A jednocześnie szalenie wrażliwa mądra mądrością życiową i po prostu dobrego serca. Jako kobieta wykształcona i dojrzała odebrałam jednak kolejną życiową lekcję. Świetnie spędziłam czas, czerpałam przyjemność z refleksji księżnej. Nie zgadzam się z Virginia Wolf, którą zresztą też bardzo te pamiętniki wciągnęły, że Daisy była głupiutka. Może wychodząc za mąż tak, ale szybko się uczyła. Jej przemyślenia na temat mężczyzn i małżeństwa bezcenne. Nic w tej dziedzinie się nie zmieniło. A jej odwaga i tupet to wzorzec do naśladowania. Słowa jej szwagierki, księżnej Lulu, godne podziwu. Nic jednak nie zdradzę w recenzji. Gorąco polecam! Kobiety, dziewczyny, babeczki - przeczytajcie bo warto!!! Ja z pewnością zakupię jeszcze trzecią część pamiętników Co przemilczałam...

Pamiętniki księżnej zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Czytałam jednocześnie Taniec na wulkanie i Lepiej przemilczeć. Poświęciłem na nie cztery dni urlopu, na spokojne wygodne czytanie i jednoczesne grzebania w Internecie, oglądanie zdjęć ludzi, posiadłości, dokumentów. Dzięki spokojnemu oddaniu się lekturze, przerywanemu spacerem z psami i posiłkami mogłam nieco wczuć się w...

więcej Pokaż mimo to

Więcej opinii

Aktywność użytkownika arleta

z ostatnich 3 m-cy

Tu pojawią się powiadomienia związane z aktywnością użytkownika w serwisie


Mary Ann Shaffer Stowarzyszenie Miłośników Literatury i Placka z Kartoflanych Obierek Zobacz więcej

statystyki

W sumie
przeczytano
20
książek
Średnio w roku
przeczytane
2
książki
Opinie były
pomocne
111
razy
W sumie
wystawione
20
ocen ze średnią 9,1

Spędzone
na czytaniu
106
godzin
Dziennie poświęcane
na czytanie
2
minuty
W sumie
dodane
0
cytatów
W sumie
dodane
0
książek [+ Dodaj]