Najnowsze artykuły
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać285
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
- ArtykułyOficjalnie: „Władca Pierścieni” powraca. I to z Peterem JacksonemKonrad Wrzesiński10
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Ann Downer
2
5,8/10
Pisze książki: fantasy, science fiction
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
5,8/10średnia ocena książek autora
95 przeczytało książki autora
65 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Narodziny Magii Ann Downer
5,7
Lekka, przyjemna, szybko się czytająca powieść, wbrew pozorom wcale nie przeznaczona wyłącznie dla młodzieży. Mała wywerna, szukająca miejsca do zniesienia jaja, przypadkowo przenosi się ze średniowiecza w nasze czasy i wsiąka gdzieś na terenie Bostonu. Wkrótce jej tropem rusza czarodziej, u którego służyła, a zaraz za nim jego rywal, pragnący dorwać w swoje ręce smoka i za jego pośrednictwem zniszczyć czarodzieja, wobec którego żywi odwieczną nienawiść. Dobremu czarodziejowi pomaga lokalny przedstawiciel mocno zniewieściałej gildii, złemu zaś demonica o malutkim rozumku. Ostatnim elementem fabularnej układanki jest natomiast dziewczynka, Teodora Oglethorpe, która wbrew pozorom (i informacjom wydawcy) wcale nie jest główną postaci opowieści. Ta bowiem jest prowadzona kilkutorowo i każdy z bohaterów - smoczyca, dobry czarodziej, Teodora, a w mniejszym stopniu demonica - ma swój kwadrans w intrydze.
Jak na wstępie nadmieniłem, książka czyta się szybko i miło. Jest napisana z ogromnym urokiem, skrzy się niewymuszonym humorem i posiada pełnokrwistych, łatwych do polubienia (może poza adwersarzem dobrego czarodzieja) bohaterów. Szkoda tylko, że powieść ma tak niewielką, nie przekraczającą dwustu stron objętość, bo naprawdę miałoby się ochotę dłużej poobcować i z przedstawionymi postaciami, i z eleganckim językiem, jakim zostało to napisane.
Narodziny Magii Ann Downer
5,7
„Narodziny magii” wprowadzają nas w świat czarnoksiężników i smoków, tam, gdzie wywern jest jak duży, latający pies 😏
Niby historia dość ciekawa, niby warsztat autorki jest na przyzwoitym poziomie, a i tak ta książka nie porywa. W moim odczuciu ta powieść jest po prostu słaba, główna bohaterka jest zbyt dojrzała na swój wiek, zabrakło zgłębienia świat magii, wszystko było opisane bardzo ‚z grubsza”. zakończenie potraktowane nieco zbyt po macoszemu.
Do poczytania na plaży lub z nudów, ale generalnie nic robiącego jakiekolwiek wrażenie. Dla mnie jest to książka, którą za jakiś czas zapomnę, że w ogóle czytałam, niestety 😞