Najnowsze artykuły
- ArtykułyTu streszczenia nie wystarczą. Sprawdź swoją znajomość lektur [QUIZ]Konrad Wrzesiński13
- ArtykułyCzytamy w weekend. 10 maja 2024LubimyCzytać347
- Artykuły„Lepiej skupić się na tym, żeby swoją historię dobrze opowiedzieć”: wywiad z Anną KańtochSonia Miniewicz1
- Artykuły„Piszę to, co sama bym przeczytała”: wywiad z Mags GreenSonia Miniewicz1
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Paweł Wróblewski
1
7,0/10
Pisze książki: literatura podróżnicza
Paweł Wróbel Wróblewski urodził się w 1977 roku.
Jego zainteresowania to:
- książki o Indianach i piratach (1982–1987),
- lekcje geografii (1987–1991),
- harcerstwo (1991–1995),
- dziewczęta (od 1992),
- muzyka (od 1995),
- malarstwo (od 1997),
- Afryka (od 2006).http://docieplychkrajow.blox.pl
Jego zainteresowania to:
- książki o Indianach i piratach (1982–1987),
- lekcje geografii (1987–1991),
- harcerstwo (1991–1995),
- dziewczęta (od 1992),
- muzyka (od 1995),
- malarstwo (od 1997),
- Afryka (od 2006).http://docieplychkrajow.blox.pl
7,0/10średnia ocena książek autora
69 przeczytało książki autora
69 chce przeczytać książki autora
0fanów autora
Zostań fanem autoraKsiążki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Do ciepłych krajów Paweł Wróblewski
7,0
Książka napisana bez ogródek i to bardzo mnie w niej urzekło.Bez zbędnego patosu i na siłę kurtuazyjnego języka. Autor zarażony bez wątpienia "african sickness", ale w dobrym tego słowa znaczeniu, dostrzega również minusy Afryki,minusy swej podróży,towarzyszący trud Opisuje słabości i wychwala nawet małe sukcesy jak kupienie nowej dętki do roweru ;)
Zdecydowanie polecam tą podróżniczą pozycję pokazującą prawdziwą Afrykę ;)
Do ciepłych krajów Paweł Wróblewski
7,0
Internet wiele wybacza. Pisząc bloga podróżniczego można nie przestrzegać zasad interpunkcji, ortografii, stylistyki, gramatyki. Na blogu to nie razi. Wiadomo, pisze się szybko i czyta się szybko. Słowa notatki, słowa skróty, słowa narzędzia. To jest ok. Najważniejsza jest historia. W przypadku Wróbla najważniejsza jest podróż. Ja to rozumiem i nie mam nic przeciwko... na blogu. Ale gdy ma się ambicję, by z bloga zrobić książkę, to trzeba to zrobić solidnie. Blog to jakby notatki do książki, trzeba przysiąść na tyłku niestety i porządnie je opracować. Trzeba z notatek zrobić opowieść. Mam wrażenie, że wydawnictwo poszło na łatwiznę. Uznali, że skoro tamto się czytało, to i to się przeczyta. Niestety, błąd! To się owszem da przeczytać, bo jest po polsku, ale przyjemności z tego czytania nie ma. Paweł Wróbel Wróblewski talentu pisarskiego nie ma (i mieć nie musi, ma dość innych) i wydawnictwo literackie powinno sobie z tego sprawę zdawać i pomóc. Nie pomogło, wyszła kiszka. Szkoda, bo historia dobrze opowiedziana byłaby hitem moim zdaniem. Że tak niegramatycznie po blogowemu zakończę.