Najnowsze artykuły
- ArtykułyKocia Szajka na ratunek Reksiowi, czyli o ósmym tomie przygód futrzastych bohaterówAnna Sierant1
- ArtykułyAutorka „Girl in Pieces” odwiedzi Polskę! Kathleen Glasgow na Targach Książki i Mediów VIVELO 2024LubimyCzytać1
- ArtykułyByliśmy na premierze „Prostej sprawy”. Rozmowa z Wojciechem ChmielarzemKonrad Wrzesiński1
- ArtykułyStrefa mrokuchybarecenzent0
Popularne wyszukiwania
Polecamy
Angeles Mastretta
1
6,6/10
Pisze książki: literatura piękna
Ten autor nie ma jeszcze opisu. Jeżeli chcesz wysłać nam informacje o autorze - napisz na: admin@lubimyczytac.pl
6,6/10średnia ocena książek autora
23 przeczytało książki autora
24 chce przeczytać książki autora
2fanów autora
Zostań fanem autoraSprawdź, czy Twoi znajomi też czytają książki autora - dołącz do nas
Książki i czasopisma
- Wszystkie
- Książki
- Czasopisma
Najnowsze opinie o książkach autora
Wydrzyj mi serce Angeles Mastretta
6,6
Na początku czytania byłam zaciekawiona fabułą i tym jak będzie się dalej rozwijała, jadnak wraz z upływem dalszych kartek moje zainteresowanie słabło. Dokończyłam czytać tylko dla przyzwoitości. Od pewnego momentu historia Cataliny staje się monotonna i niewiele się dzieje.
Książka niby w nurcie feministycznym, a nie doczekałam się w niej jakiegokolwiek obiecywanego 'wyzwolenia' bohaterki.
Przyznam, że spodziewałam się więcej po obiecującym początku.
A tak, to jak dla mnie jedynie 'przeciętna' lektura.
Wydrzyj mi serce Angeles Mastretta
6,6
Po książkę sięgnęłam zachęcona przez kogoś, chociaż wydawało mi się, że nie jest to lektura w moim stylu... i tu się pomyliłam. Pochłonęłam ją w jedno popołudnie...
Catalina, młodziutka dziewczyna wychodzi za mąż za dużo starszego od niej Andreasa. Na początku jest tylko głupiutką istotką nieświadomą samej siebie. Kiedy zaczynają wychodzić na jaw grzeszki jej męża, kochanki, morderstwa, kolejne dzieci, które dziewczyna dostaje na wychowanie, Catalina zaczyna czuć niechęć do życia jakie prowadzi. Chce odnaleźć swoje miejsce w świecie kierowanym przez mężczyzn, gdzie kobieta traktowana jest jak mebel, który na dodatek wyciąga się od święta. Dojrzewająca Catalina staje się świadoma swojej inteligencji, siebie samej, skutecznie pomaga mężowi w jego życiu politycznym. W końcu los przynosi jej upragnioną miłość w osobie Carlosa Vivesa, jednak ta historia nie kończy się happy Endem.
Książka napisana jest bardzo przyjaznym językiem, narracja Cataliny powoduje, że potrafimy przeżywać to co Ona, czuć przemianę jaka w dziewczynie zachodzi. Polecam książkę każdemu, szczególnie kobietom, w końcu książka nie bez powodu zajmuje wyjątkowe miejsce wśród pozycji z nurtu feministycznego ;)